CNN: Iran szykuje "rozstrzygającą i bolesną" odpowiedź dla Izraela. Prawdopodobnie przed wyborami w USA

Źródło:
CNN
Media: w izraelskim ataku na Iran wzięło udział ponad sto samolotów
Media: w izraelskim ataku na Iran wzięło udział ponad sto samolotówTVN24
wideo 2/6
Media: w izraelskim ataku na Iran wzięło udział ponad 100 samolotówTVN24

Ataki Izraela na Iran spotkają się z "ostateczną i bolesną" odpowiedzią Teheranu - donosi CNN, powołując się na anonimowego informatora "mającego wgląd w dyskusje" odbywające się w Iranie. Amerykańska administracja wzywa islamską republikę do deeskalacji napięcia.

W nocy z 25 na 26 października izraelska armia przeprowadziła atak na Iran. Celem "precyzyjnych i ukierunkowanych" uderzeń były miejsca produkcji rakiet, wyrzutnie rakietowe ziemia-powietrze i inne systemy wojskowe. Był to odwet za ataki na Izrael z 1 października, gdy Iran wystrzelił w kierunku tego kraju około 200 pocisków balistycznych. To kolejny krok w eskalującym od miesięcy konflikcie między obu krajami.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ataki i odwety. Iran i Izrael wymieniają rakietowe ciosy

Początkowo Teheran zareagował na ostatni atak - do którego, co nie zdarzyło się od lat, Izrael wyraźnie się przyznał - w umiarkowany sposób, przyjmując raczej deeskalacyjną retorykę. - Zło popełnione przez reżim syjonistyczny nie powinno być ani lekceważone, ani wyolbrzymiane - oświadczył w niedzielę najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei. Dodał równocześnie, że Izraelowi trzeba pokazać siłę Iranu.

Izrael przeprowadził atak odwetowy na Iran. Nie zaatakował jednak instalacji atomowych czy naftowych
Izrael przeprowadził atak odwetowy na Iran. Nie zaatakował jednak instalacji atomowych czy naftowychAndrzej Zaucha/Fakty TVN

Tymczasem stacja CNN donosi - powołując się na anonimowe źródło w irańskiej administracji - że atak Izraela z końca października spotka się z "ostateczną i bolesną" odpowiedzią Teheranu.

- Odpowiedź Islamskiej Republiki Iranu na agresję reżimu syjonistycznego będzie rozstrzygająca i bolesna - oświadczył informator cytowany przez CNN. Nie podał dokładnej daty, ale stwierdził, że nastąpi ona "prawdopodobnie przed dniem wyborów prezydenckich w USA".

Te odbędą się 5 listopada, czyli w najbliższy wtorek. 

Antyizraelski i antyamerykański billboard w TeheraniePAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

USA wzywają do deeskalacji

Na te doniesienia zareagowała rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. - Iran nie powinien odpowiadać na odwet Izraela – stwierdziła. Dodała, że "jeśli jednak Iran zdecyduje się odpowiedzieć, Stany Zjednoczone będą gotowe wesprzeć Izrael w jego obronie".

O tę sprawę był pytany w środę na konferencji prasowej także rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller. Nie chciał komentować tego, co Iran "może lub nie może zrobić", powtórzył jednak stanowisko wyrażone przez Jean-Pierre. 

- Nie będę mówił o komunikacji między naszymi rządami, ani tej rzeczywistej, ani wyimaginowanej. Ale - jak już jasno oświadczaliśmy publicznie i Iran jest świadomy tego stanowiska - (Teheran - red.) nie powinien dalej eskalować tego konfliktu - powiedział Miller.

Autorka/Autor:momo

Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH