Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei zabrał w niedzielę głos w sprawie izraelskich nalotów na islamską republikę, do których doszło w nocy z piątku na sobotę. Oświadczył, że ataku sił izraelskich na Iran "nie wolno ani lekceważyć, ani wyolbrzymiać".
- Zło popełnione przez reżim syjonistyczny nie powinno być ani lekceważone, ani wyolbrzymiane – powiedział Ali Chamenei, cytowany przez agencję IRNA. Ajatollah dodał, że Izraelowi trzeba pokazać siłę Iranu, a o sposobie powinni zdecydować przedstawiciele władz.
Zaznaczył, że decyzja Teheranu powinna zostać podjęta "w najlepszym interesie" kraju i jego obywateli.
Izraelski atak na Iran
Armia izraelska poinformowała, że przeprowadziła w nocy z piątku na sobotę "precyzyjne i ukierunkowane" uderzenia w kilku regionach Iranu na miejsca produkcji rakiet, wyrzutnie rakietowe ziemia-powietrze i inne systemy.
Był to odwet za ataki na Izrael z 1 października, gdy Iran wystrzelił w kierunku tego kraju około 200 pocisków balistycznych. To kolejny krok w eskalującym od miesięcy konflikcie między obu krajami.
Irańska obrona powietrzna podała potem, że systemy obrony powietrznej skutecznie odparły ataki Izraela, które spowodowały "ograniczone szkody" w niektórych miejscach.
Półoficjalna irańska agencja Tasnim poinformowała, że w ataku zginęło czterech irańskich żołnierzy i liczba ta może jeszcze wzrosnąć.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: IRAN SUPREME LEADER OFFICE/PAP/EPA