Polityczno-duchowy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei powiedział w środę, że broń atomowa jest zagrożeniem dla ludzkości. Podkreślił, że produkcja i użycie broni nuklearnej są sprzeczne z nauką islamu.
- Chociaż moglibyśmy to zrobić, ponieważ mamy odpowiednią technologię, to powiedzieliśmy stanowczo i odważnie, zgodnie z przykazaniami islamu, że nie pójdziemy tą drogą - powiedział ajatollah Ali Chamenei w przemówieniu na konferencji naukowej w stolicy kraju, Teheranie.
- Zarówno produkcja, jak i posiadanie (takiej broni - red.) jest złe, podobnie jak jej użycie jest "haram" (zakazane w islamie - red.), absolutnym "haram"- dodał.
Chamenei podkreślił, że "obecnie broń atomowa jest zagrożeniem dla świata i ludzkości" i przypomniał, nawiązując do ataków USA na Hiroszimę i Nagasaki w czasie II wojny światowej, że "pewnego dnia ta groźba została wprowadzona w życie".
Napięcie między Iranem a Zachodem
Agencja AFP zauważa, że irański przywódca od 2006 roku wielokrotnie powtarzał, iż Iran nie potrzebuje broni atomowej, że nie szuka sposobów na jej produkcję oraz że istnienie broni masowego rażenia jest sprzeczne z nauczaniem islamu. Jednak Chamenei regularnie opowiada się za prawem Iranu do posiadania cywilnej energii jądrowej.
Iran kilka tygodni temu wznowił prace nad wzbogacaniem uranu w związku z wycofaniem się USA w 2018 roku z umowy nuklearnej. Pozostali sygnatariusze paktu niejednokrotnie potwierdzali chęć utrzymania go w mocy, ich wysiłki kończyły się jednak na deklaracjach.
Irański rząd wprawdzie deklaruje gotowość do rozmów, ale zapowiedział, że jeśli nie otrzyma zezwolenia na eksport ropy, co 60 dni będzie ograniczał swoje zobowiązania, wynikające z porozumienia.
Autor: ft//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: khamenei.ir