Atak dronów w rejonie elektrowni atomowej

Źródło:
tvn24.pl, The Moscow Times, NV
Rosyjski Riazań po ataku dronów. Nagranie z 24 stycznia
Rosyjski Riazań po ataku dronów. Nagranie z 24 stycznia Reuters
wideo 2/10
Rosyjski Riazań po ataku dronów. Nagranie z 24 stycznia Reuters

W nocy z wtorku na środę podczas zmasowanego ataku dronów na obwód smoleński w Rosji jeden z dronów próbował uderzyć w "obiekt energetyki jądrowej" - przekazał gubernator tego regionu Wasilij Anochin. Fragmenty strąconego bezzałogowca miały spaść na teren elektrowni. Sztab generalny sił ukraińskich potwierdził atak na rafinerię w obwodzie niżnonowogrodzkim, nie odniósł się jednak do doniesień w sprawie elektrowni.

Według gubernatora obwodu smoleńskiego Wasilija Anochina, celem zmasowanego ataku stały się obiekty cywilne. Urzędnik przekazał, że kilka bezzałogowców zostało strąconych. Jeden z nich - jak poinformował Anochin - został zestrzelony podczas próby uderzenia w "obiekt energetyki jądrowej".

Rosyjski kanał na Telegramie Shot, powołując się na relacje swoich czytelników, napisał, że fragmenty drona spadły na terenie elektrowni atomowej w pobliżu Smoleńska. Na Telegramie elektrowni podano, że pracuje ona "bez zakłóceń".

Smoleńska Elektrownia Atomowa (zdjęcie ilustracyjne)ZAO2006/Shutterstock

CZYTAJ TAKŻE: Jedna z największych rosyjskich rafinerii wstrzymała pracę. Po ataku ukraińskich dronów

Niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times przypomniał, że elektrownia znajduje się na południu obwodu smoleńskiego, graniczącego z Białorusią i jest największym przedsiębiorstwem energetycznym w regionie, które dostarcza około 90 procent energii.

Atak na rafinerię

W nocy z wtorku na środę drony zaatakowały także obwód niżnonowogrodzki, o czym poinformował szef władz tego regionu Gleb Nikitin. Przekazał, że szczątki jednego z dronów spadły na terenie strefy przemysłowej w mieście Kstowo. "Strażacy gaszą pożar. Według wstępnych informacji nie ma ofiar śmiertelnych" - napisał na Telegramie Nikitin.

Kanał Shot sprecyzował, że celem bezzałogowców była lokalna rafineria ropy należąca do koncernu państwowego Łukoil.

Rafineria w Kstowie jest jednym z największych tego typu zakładów w Rosji. Poprzednio została zaatakowana przez drony wiosną 2024 roku - przekazał The Moscow Times.

Resort obrony Rosji raportował w środowym sprawozdaniu o "zestrzeleniu 104 ukraińskich dronów".

Potwierdzenie ukraińskiego sztabu

Sztab generalny sił ukraińskich potwierdził w środowym sprawozdaniu, że jednostki wywiadu wojskowego wraz z jednostkami sił specjalnych przeprowadziły atak na rafinerię w obwodzie niżnonowogrodzkim.

"Rafineria ta zajmuje się zaopatrzeniem armii okupacyjnej Federacji Rosyjskiej. Po uderzeniu na terenie obiektu zarejestrowano potężny pożar. Działania bojowe na obiektach strategicznych związanych z zabezpieczeniem agresji zbrojnej Rosji będą trwały" - przekazał w mediach społecznościowych sztab.

W sprawozdaniu ukraińskiego dowództwa nie ma jednak odniesienia do twierdzeń strony rosyjskiej w sprawie próby uderzenia w "obiekt energetyki jądrowej" w obwodzie smoleńskim.

Autorka/Autor:tas/akw

Źródło: tvn24.pl, The Moscow Times, NV

Źródło zdjęcia głównego: ZAO2006/Shutterstock

Tagi:
Raporty: