Samolot United Airlines z Nowego Orleanu wylądował w poniedziałek po południu na lotnisku Georga H.W. Busha w Houston. Gdy wszyscy powoli zaczęli rozpinać pasy, kobieta nie traciła czasu. Podeszła do wyjścia awaryjnego na skrzydle i nie mówiąc ani słowa, pociągnęła za dźwignię otwierającą przejście.
Kobieta wyszła na skrzydło Boeinga 737-700, po czym zeskoczyła na ziemię z trzech metrów na betonową nawierzchnię lotniska.
Podniosła się i biegiem ruszyła w kierunku terminalu. Tam od razu zatrzymała ją ochrona lotniska i agenci FBI. Kobiecie nic się nie stało.
Przedstawiciele lotniska przekazali, że incydent nie zakłócił pracy lotniska.
Policja w Teksasie wszczęła w tej sprawie dochodzenie.
Autor: js/mtom / Źródło: ENEX, cbsnews.com