Holandia wstrzymuje wszelkie adopcje z zagranicy ze skutkiem natychmiastowym po tym, jak oficjalne dochodzenie wykazało szereg nadużyć. Miało dochodzić między innymi do zmuszania matek do oddania dzieci i handlu ludźmi.
Dochodzenie dotyczące holenderskich adopcji z zagranicy skupiało się na adopcji dzieci z Bangladeszu, Brazylii, Kolumbii, Indonezji i Sri Lanki w latach 1967-1998. Minister ds. Ochrony Prawnej Sander Dekker powiedział, że kolejne holenderskie rządy przez lata nie podejmowały interwencji w sprawie nadużyć związanych z takimi adopcjami.
Komisja śledcza stwierdziła, że holenderscy urzędnicy byli świadomi wykroczeń, a niektórzy brali nawet udział w nadużyciach, chociaż nie znalazła dowodów na przekupstwo. Do nadużyć zaliczało się między innymi zmuszanie matek urodzonych do oddania dzieci lub płacenie im.
Dekker powiedział, że urzędnicy zawiedli "przez lata odwracając wzrok od nadużyć". - Rząd nie zrobił tego, czego należało się po nim spodziewać i powinien był podjąć bardziej aktywną rolę w zapobieganiu nadużyciom, a to jest bolesna obserwacja. Przepraszam za to. Dlatego przepraszam dzisiaj adoptowanych, w imieniu gabinetu - mówił minister.
"Adopcja międzynarodowa nadal opiera się na procedurze motywacji finansowej"
Holenderka, która szuka swoich biologicznych rodziców w Indonezji, powiedziała BBC, że z zadowoleniem przyjęła decyzję rządu, mówiąc, że obecny system zachęca do handlu dziećmi. - Holenderska adopcja międzynarodowa nadal opiera się na procedurze motywacji finansowej, co prowadzi do handlu ludźmi - stwierdziła 45-letnia Widya Astuti Boerma. - Dziś adopcja międzynarodowa nadal koncentruje się na rodzicach adopcyjnych, którzy szukają dziecka, a właściwie powinno być na odwrót - dodała.
Jerome Wirawan z indonezyjskiej sekcji BBC informuje, że ponad trzy tysiące indonezyjskich dzieci zostało adoptowanych przez obywateli Holandii w ciągu dekady do 1984 roku, kiedy to Indonezja całkowicie zakazała tej praktyki. Indonezja - dawniej holenderskie Indie Wschodnie - ogłosiła niepodległość od Holandii w 1945 roku. Komisja śledcza kierowana przez Tjibbe Joustrę stwierdziła, że sprawy toczyły się nie tak jak powinny także przed okresem 1967-1998, na którym się skupiła, i po nim. System nadal był podatny na oszustwa, a nadużycia wciąż miały miejsce "do dnia dzisiejszego" - podano w raporcie.
To samo imię matki na wielu dokumentach
Minister Dekker powiedział, że przyszły gabinet będzie musiał zdecydować, jak kontynuować adopcje za granicą. Ana van Valen, współzałożycielka organizacji Mijn Roots Foundation, która pomaga adoptowanym dzieciom znaleźć ich biologicznych rodziców, mówi, że często znajdowali to samo imię matki na wielu dokumentach adopcyjnych. - Podejrzewamy, że podmieniono dziecko lub podane informacje były nieprawidłowe - mówi. Dane Mijn Roots pokazują, że głównymi krajami pochodzenia dzieci adoptowanych przez pary holenderskie w latach 1981-1992 były: Sri Lanka (2972 dzieci), Kolumbia (2132), Indie (1517), Korea Południowa (1323), Indonezja (1252). W latach 1971-1980 czołowymi krajami była Korea Południowa (2317), Indonezja (1788) i Indie (865).
Źródło: BBC