Holenderskie służby odkryły w niedzielę na lotnisku Schiphol w Amsterdamie Kenijczyka, który - jak się okazało - przeleciał w ukryciu, nad kołem samolotu, kilka tysięcy kilometrów z Afryki. Maszyna wystartowała w Republice Południowej Afryki. Miała międzylądowanie w Kenii.
Samolot transportowy z RPA miał międzylądowanie w Kenii i prawdopodobnie tam Kenijczyk ukrył się w podwoziu przedniego koła boeinga 747 - podał dziennik "De Telegraaf".
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano. Na Twitterze poinformowała o nim żandarmeria wojskowa (Koninklijke Marechaussee). Kenijczyk został przewieziony do szpitala, jego stan jest dobry. Pasażer na gapę spędził w ukryciu co najmniej osiem godzin.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Autorka/Autor: pp/adso
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@Marechaussee