Mimo aresztu złożyli przysięgę. Dwa dni później zostali zawieszeni


Hiszpański Kongres Deputowanych zawiesił w piątek w pełnieniu obowiązków czterech katalońskich separatystycznych posłów, osadzonych w areszcie na czas procesu w sprawie nielegalnego referendum niepodległościowego w Katalonii. Oriol Junqueras, Josep Rull, Jordi Turull i Jordi Sanchez warunkowo wzięli udział we wtorkowej sesji inauguracyjnej parlamentu, jednak nie będą mogli wykonywać swoich obowiązków.

Przewodnicząca izby Meritxell Batet ogłosiła, że Kongres zawiesił wykonywanie mandatu posła przez czterech deputowanych: byłego wicepremiera Katalonii Oriola Junquerasa oraz Josepa Rulla, Jordiego Turulla i Jordiego Sancheza, odpowiadających w procesie o organizację nielegalnego referendum w Katalonii. Cała czwórka została we wtorek zaprzysiężona na parlamentarzystów, a na inauguracyjne posiedzenie izby przybyli z aresztu. Junqueras, szef Republikańskiej Lewicy Katalonii, jest także kandydatem w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

CZYTAJ WIĘCEJ: SKRAJNA PRAWICA, UWIĘZIENI POLITYCY I REKORDOWA LICZBA KOBIET. OTO NOWY HISZPAŃSKI PARLAMENT

Warunkowy udział w sesji inauguracyjnej

Sąd Najwyższy, przed którym od lutego toczy się proces przeciwko 12 politykom z Katalonii oskarżonym o rebelię, bunt, nieposłuszeństwo oraz malwersację środków publicznych w związku z organizacją nielegalnego plebiscytu niepodległościowego w tym regionie w 2017 r., nie zawiesił możliwości sprawowania przez pięciu oskarżonych (piąty z osadzanych został wybrany do Senatu) funkcji parlamentarzysty i stwierdził, że decyzja w tej sprawie należy do parlamentu. Proces, jak się ocenia, potrwa jeszcze kilka miesięcy. Warunkiem udziału oskarżonych we wtorkowej inauguracyjnej sesji było między innymi zapewnienie im bezpieczeństwa przez parlament, a także powrót do więzienia w terminie.

Autor: kg / Źródło: PAP