Hiszpańska policja odnalazła ciało zaginionej od 2014 roku Sibory Gagani. Do morderstwa kobiety przyznał się jej ówczesny partner, Marco R. Wpadł w ręce funkcjonariuszy, bo kilka dni temu zamordował swoją nową partnerkę, 28-letnią Paulę.
Jak informuje "El Pais", we wtorek hiszpańska policja odnalazła ciało Sibory Gagani. Pochodząca z Albanii kobieta, posiadająca włoskie obywatelstwo, zaginęła w 2014 roku w miejscowości Torremolinos na południu Hiszpanii. Szczątki kobiety znajdowały się w drewnianej skrzyni, ukrytej między ścianami mieszkania, które dzieliła ze swoim ówczesnym partnerem, 45-letnim obywatelem Włoch, Marco R.
Kobieta została zamordowana przez swojego byłego partnera
Sibora Gagani i Marco R. mieszkali razem od 2011 roku. W 2014 roku rozstali się jednak, a niedługo później, 7 lipca kobieta zaginęła. Od tego czasu bliscy Gagani, którzy mieszkają we Włoszech, nie mieli z nią żadnego kontaktu. Marco R. zapewniał ich, że kobieta wyjechała i nie powiedziała dokąd się udaje. W 2015 roku w akcję poszukiwania kobiety włączyło się stowarzyszenie SOS Desaparecidos, pomagające policji w tego typu sprawach, jednak po pewnym czasie działania wstrzymano.
Według "El Pais" dochodzenie w sprawie jej zaginięcia wznowiono zaledwie kilka dni temu, po tym, jak Marco R. 27 maja miał zamordować swoją obecną partnerkę, 28-letnią Paulę w ich domu w Torremolinos (innym, niż ten, w którym odnaleziono szczątki Gagani). Sąsiedzi pary mieli wezwać policję ponieważ słyszeli głośną kłótnię. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze znaleźli martwą kobietę. Sprawca, który uciekł z miejsca zdarzenia, został aresztowany sześć godzin później.
Po zatrzymaniu Marco R. przyznał się policjantom, że to on zamordował Gagani prawie dekadę wcześniej. Wyjaśnił, że oblał jej ciało kwasem, a następnie zamurował je w ich mieszkaniu. Po przeprowadzeniu inspekcji lokalu, używając maszyny rentgenowskiej, policjanci wykryli drewnianą skrzynię między ścianami. Gdy ją wydobyto, okazało się, że znajdują się w niej ludzkie szczątki. Trafiły one do Instytutu Medycyny Prawnej celem ich identyfikacji, ale funkcjonariusze nie mają wątpliwości, że należą one do Gagani.
Źródło: El Pais
Źródło zdjęcia głównego: Twitter.com/policia