Hiszpańska Gwardia Cywilna zatrzymała młodego mężczyznę, podejrzewanego o śmiertelny atak na 11-letniego chłopca. Do ataku doszło na jednym z boisk piłkarskich w Mocejon w środkowej Hiszpanii. Zgodnie z ustaleniami mediów chłopiec został raniony co najmniej 11 razy. W mieście zarządzono trzydniową żałobę. Śmierć dziecka uczczono też minutą ciszy.
Około godziny 10 w niedzielę na jednym z boisk w hiszpańskiej miejscowości Mocejon nieopodal Toledo nieznany napastnik zaatakował 11-letniego chłopca. Według informacji lokalnych mediów, dziecko przebywało na boisku w towarzystwie dwójki przyjaciół, gdy na jego teren wszedł młody mężczyzna. Napastnik ranił Matea co najmniej 11 razy. Trzy z ciosów ugodziły ofiarę w klatkę piersiową - informuje hiszpański dziennik "ABC".
Na miejsce niezwłocznie wezwane zostały służby ratunkowe. Wysłano tam też śmigłowiec, który miał przetransportować ranne dziecko do szpitala. Nim ratownicy przybyli na miejsce, u chłopca doszło do zatrzymania krążenia. Mimo wysiłków ratowników, chłopiec zmarł. Dzieciom, które wraz z chłopcem przebywały na boisku, udało się uciec przed agresorem. Nie odniosły obrażeń.
W poniedziałek wieczorem hiszpańskie media, w tym między innymi dziennik "El Pais" poinformowały, że Gwardia Cywilna zatrzymała młodego mężczyznę podejrzewanego o atak na 11-latka.
Napastnik został nagrany przez kamery
Dziennik "ABC" informuje, że w momencie ataku sprawca miał twarz zasłoniętą szalikiem. Zdaniem świadków zdarzenia, których relację przywołuje "Marca", mógł on mieć od 16 do 18 lat, był szczupły i miał blond włosy. Z miejsca zdarzenia uciekł przez dziurę w płocie. Później, jak podawały lokalne media, sprawca miał poruszać się szarym fordem mondeo, jednak służby temu zaprzeczyły. Tabloid "OK Diario" dodaje, że został on nagrany przez kamery monitoringu sąsiadującego z boiskiem obiektu.
Z uwagi na zarządzoną przez lokalny sąd tajność dochodzenia, służby nie odnoszą się publicznie do szczegółów sprawy zabójstwa 11-latka. - Mocejon to spokojne miasto, takie rzeczy się tu nigdy wcześniej nie zdarzały - podkreślił w rozmowie z "ABC" Asell Sanchez, kuzyn Matea.
W ramach solidarności z bliskimi zamordowanego rada miejska Mocejon zdecydowała się na ogłoszenie w mieście trzydniowej żałoby. W poniedziałek pamięć 11-latka uczczono również przed budynkiem Rady Prowincji Toledo. Ogłoszono tam minutę ciszy. Wspomniano też wówczas zamordowaną w ubiegłym tygodniu w miejscowości Otero 17-latkę.
Źródło: ABC, El Pais, El Mundo, Marca, OK Diario, tvn24.pl