O swoim poparciu dla poszerzenia Unii Europejskiej o kraje Bałkanów Zachodnich zapewnili w czwartek prezydenci krajów Grupy Wyszehradzkiej. Prezydent Andrzej Duda wyraził nadzieję, że w październiku zostaną określone kryteria akcesji do Unii Europejskiej dla Macedonii Północnej i Albanii.
Państwa V4 w czeskich Lanach reprezentowali: Polskę - Andrzej Duda, Czechy - Milosz Zeman, Słowację - Zuzana Czaputova i Węgry - Janos Ader. W części rozmów brali udział też prezydenci Słowenii i Serbii, Borut Pahor i Aleksandar Vuczić.
Prezydent RP mówił na konferencji prasowej, że ważnym tematem rozmów była m.in. akcesja do Unii krajów Bałkanów Zachodnich. Zaznaczył, że kraje V4 mają w tej kwestii od dawna wypracowane stanowisko. - Jesteśmy zwolennikami otwartych drzwi do Unii. Uważamy, że jest to jedyna droga do tego, by Europa mogła się spokojnie i pokojowo rozwijać - powiedział Duda.
Jak zaznaczył, by proces zbliżania się krajów Bałkanów Zachodnich do UE mógł postępować, "kryteria (akcesji) muszą być jasne, a terminy muszą być w sposób twardy wyznaczone". Według prezydenta, bez tego bardzo trudne będzie przekonanie społeczeństw w tych krajach, by ponosiły koszty niezbędnych reform.
Wyraził nadzieję, że jeszcze w październiku zostaną określone jasne kryteria dla Macedonii Północnej i Albanii. - To także będzie pewien test, jak wygląda kwestia otwarcia Unii Europejskiej. Mam nadzieję, że Unia zda ten egzamin, bo to element bardzo ważny dla jej rozwoju, który ma kluczowe znacznie dla przyszłości Wspólnoty, także biorąc pod uwagę brexit - powiedział Duda.
V4 za rozszerzeniem Unii Europejskiej
Także prezydent Czech Zeman wyraził radość, że wszyscy prezydenci jednomyślnie poparli wejście Serbii do UE i są gotowe do świadczenia maksymalnej pomocy w tej kwestii.
Prezydent Węgier Ader ocenił, że bezpieczeństwo Unii zależy w decydujący sposób od tego, czy sytuacja na Bałkanach będzie stabilna. W związku z tym, poszerzanie UE o kraje Bałkanów Zachodnich jest w interesie całej Wspólnoty - podkreślił.
Także prezydent Słowenii Pahor podkreślił, że jego kraj wspiera poszerzenie Unii o kraje Bałkanów Zachodnich. Jego zdaniem rolą państw V4 oraz Słowenii, która gościła na szczycie w Lanach, jest wysyłanie wyraźnych sygnałów do UE o konieczności rozszerzania Wspólnoty. - Pierwsza wielka próba dla UE będzie w tym miesiącu, ponieważ Rada Europejska będzie decydować czy wspierać Albanię i Macedonię Północną w ich rozmowach akcesyjnych. To będzie bardzo ważna decyzja - dodał.
Prezydent Serbii: poza naszą ciężką pracą, potrzebujemy jeszcze waszego wsparci
Prezydent Serbii Vuczić ocenił, że kraje Grupy Wyszehradzkiej razem ze Słowenią są tymi, którzy nie tylko wspierają Serbię, ale wpływając na inne państwa członkowskie UE mogą przyspieszyć proces poszerzania Unii o kraje Bałkanów Zachodnich i uczynić go bardziej transparentnym dla Serbii.
Vuczić skierował prośbę do członków V4, by byli reprezentantami Serbii w Unii Europejskiej. - My, jako lojalni, oddani przyjaciele będziemy mogli przyczynić się do rozwoju Unii, ale również do rozwoju naszych bilateralnych stosunków - ocenił.
- Tak, jak wy patrzyliście kiedyś na inne kraje zachodnie, tak my patrzymy na Grupę Wyszehradzką i wszystkie sukcesy, które osiągnęły Polska, Czechy, Węgry i Słowacja. Mamy nadzieję, że za jakiś czas również będziemy członkami tego klubu. Poza naszą ciężką pracą, potrzebujemy jeszcze waszego wsparcia - podkreślił serbski przywódca, dodając, że kraje V4 mogą liczyć na wsparcie Serbii we wszystkich organizacjach międzynarodowych.
Zmiany klimatu wśród tematów spotkania
Jednym z tematów dwudniowego spotkania Grupy Wyszehradzkiej była też ochrona klimatu. - Wszyscy chcemy realizować cele ochrony klimatu, ale uwzględniając naszą sytuację. Uwzględniając to, co nazwaliśmy w grudniu w czasie konferencji COP24 - Just Transition, czyli sprawiedliwą transformacją - mówił prezydent Duda. Jak dodał, chodzi o to, by była to transformacja w kierunku źródeł energii chroniących klimat, która jednoczenie nie będzie powodowała drastycznego wzrostu cen energii czy wzrostu bezrobocia.
Prezydenci państw V4 rozmawiali też o przyszłym unijnym budżecie. Jak przekazał Duda, wszyscy przywódcy Grupy Wyszehradzkiej chcą, by środki na politykę spójności i wspólną politykę rolną zostały pozostawione na dotychczasowym poziomie. - To kwestia niezwykle ważna, to problem naszego rozwoju także na drodze doganiania pod względem rozwojowym krajów zachodnioeuropejskich - mówił Duda.
Również prezydent Węgier zwracał uwagę, że celem polityki spójności i dotacji dla rolnictwa jest likwidacja zaległości państw członkowskich w stosunku do "starych państw członkowskich". Zdaniem Adera wyrównywanie różnic między państwami jest w interesie całej Unii.
Prezydent Czech, który podsumował rozmowy powiedział m.in., że Grupa Wyszehradzka notowała w przeszłości sukcesy, udało jej się zablokować wprowadzenie kwot migracyjnych i uniemożliwić objęcie stanowiska przewodniczącego Komisji Europejskiej przez Fransa Timmermansa. - Teraz musimy się zająć problemem budżetu europejskiego, a także problematyką odnawialnych źródeł energii - powiedział Zeman i podkreślił, że każdy kraj ma swój własny miks energetyczny.
Autor: ft\mtom / Źródło: PAP