Jak związać Grenlandię z USA. Waszyngton szykuje plan

Grenlandia, zdjęcie poglądowe
Amerykanie zwiększają obecność w stolicy Grenlandii. "Oczywiście, że będą szpiedzy"
Źródło: Justyna Zuber/Fakty po Południu TVN24

Amerykańska administracja rozważa zaproponowanie porozumienia o wolnym stowarzyszeniu dla Grenlandii - poinformował Reuters. Taki układ mógłby oznaczać, że USA będą bronić wyspę militarnie, ale zachowają jej niezależność. Plany Waszyngtonu napotykają jednak na kilka przeszkód.

Kluczowe fakty:
  • Donald Trump o tym, że chciałby pozyskać Grenlandię, mówił już w czasie swojej pierwszej kadencji. Do tematu powrócił pod koniec ubiegłego roku, jeszcze przed zaprzysiężeniem na drugą kadencję.
  • Na początku kwietnia "Washington Post" informował, że Biały Dom szacuje koszty, jakie poniosłyby Stany Zjednoczone w związku z zarządzaniem Grenlandią, gdyby znalazła się pod amerykańską kontrolą.
  • Teraz Reuters opisuje, jak wyglądają dyskutowane przez Waszyngton plany na związanie Ameryki z największą wyspą świata.

Urzędnicy administracji Donalda Trumpa omawiają plan wciągnięcia Grenlandii do amerykańskiej strefy wpływów, poprzez zaoferowanie jej układu wykorzystywanego przez Stany Zjednoczone do utrzymywania bliskich więzi z kilkoma innymi państwami wyspiarskimi Pacyfiku - poinformowała agencja Reuters, powołując się na dwóch amerykańskich urzędników amerykańskich i inną osobę zaznajomionych ze sprawą.

Chodzi o porozumienie o wolnym stowarzyszeniu (Compact of Free Association - COFA). USA związane są nim z Wyspami Marshalla, Mikronezją i Palau. Umowa taka nie jest identyczna dla każdego terytorium, które zawiera ją ze Stanami Zjednoczonymi.

Nuuk, stolica Grenlandii
Nuuk, stolica Grenlandii
Źródło: Mads Claus Rasmussen/EPA

Generalnie w ramach takiego porozumienia Ameryka gwarantuje partnerowi pewien pakiet korzyści - od zarządzania pocztą, przez gwarancje pomocy w sytuacjach nadzwyczajnych, po ochronę militarną. W zamian za to USA mają pełną swobodę działania w kraju partnerskim, a wymiana handlowa jest w dużej mierze wolna od ceł - wyjaśnia Reuters.

Warto zauważyć, że USA już teraz są obecne militarnie na wyspie. W 1951 roku zawarły z Danią umowę o obronie Grenlandii, a w 2004 jedną z jej stron stała się też sama Grenlandia.

Są przeszkody

Agencja - jeszcze przed inauguracją Trumpa - podawała, że jego doradcy zasugerowali mu taką możliwość, ale dopiero teraz rozmówcy Reutera przyznali, że analizowany jest plan układu o wolnym stowarzyszeniu.

Rozmowy na ten temat prowadzą urzędnicy Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Krajowej Rady Gospodarczej i innych agencji rządowych - poinformowały źródła. Zaznaczają jednak, że to nie jest jedyny plan dotyczący tej największej wyspy świata. Ponadto napotka on wiele praktycznych przeszkód.

Reuters zauważa, że poprzednie amerykańskie umowy COFA nawiązywane były z niepodległymi już państwami. Tymczasem Grenlandia jest autonomicznym terytorium zależnym od Danii. Oznacza to, że władze w Nuuk prawdopodobnie musiałyby zdecydować o odłączeniu się od Kopenhagi, aby zawrzeć taki układ.

Ponadto niedawne sondaże wskazywały, że Grenlandczycy są zainteresowani niepodległością, ale większość nie chce być częścią Stanów Zjednoczonych. Zdaniem Reutera stanie się państwem stowarzyszonym - co przyznaje znaczne kompetencje Waszyngtonowi - może być postrzegane z podobnym sceptycyzmem.

Grenlandia w pigułce
Grenlandia w pigułce
Źródło: tvn24.pl

Grenlandzkie, ale także duńskie władze, od początku odrzucają zakusy Trumpa i podkreślają jednomyślnie, że o przyszłości wyspy zdecydują jej mieszkańcy.

Jak powiedział agencji Reutera wysokiej rangi europejski polityk, do tej pory administracja Trumpa nie zwróciła się do duńskich władz z propozycją rozmów o układzie COFA, nie podjęła też z nimi żadnych istotnych rozmów o przyszłości wyspy.

Tymczasem amerykański urzędnik ocenił, że COFA "może być eleganckim sposobem na rozwiązanie niektórych obaw, które mamy w kwestii bezpieczeństwa Grenlandii". Ale nie skomentował w żadnych szczegółach kwestii ewentualnego porozumienia.

Grenlandia w 80 procentach pokryta jest lądolodem
Grenlandia w 80 procentach pokryta jest lądolodem
Źródło: PAP/EPA/Mads Claus Rasmussen

Istniejące umowy

Obecne umowy stowarzyszeniowe z Palau, Wyspami Marshalla i Mikronezją są postrzegane w USA jako ważne dla przeciwdziałania rosnącym wpływom Chin w regionie Azji i Pacyfiku. Mimo to one również napotykały problemy.

Republikańscy ustawodawcy czasami sprzeciwiali się elementom ustawy budżetowej, które przeznaczały środki na finansowanie umów COFA, co powodowało głęboką frustrację w krajach, które polegają na tych funduszach.

Podpisanie takiej umowy nie daje również żadnej gwarancji, że kraj będzie odporny na operacje wpływu przeciwników USA. Na przykład w kwietniu Reuters informował, że Chińczycy z powodzeniem nawiązali bliskie stosunki z wysokimi rangą politykami w Palau, co zaniepokoiło urzędników USA.

Trump chce Grenlandii

Trump twierdzi, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Jest też zainteresowany bogatymi złożami cennych surowców, w tym metali ziem rzadkich, które znajdują się na wyspie. To jednak nie wszystkie powody, które mogą budzić w nim pragnienie pozyskania położonej w Arktyce wyspy. Szerzej opisaliśmy je w artykule "Popyt na Grenlandię. Dlaczego Trump (i nie tylko on) pragnie wyspy".

Lokalizacja złóż mineralnych i potencjalnych zasobów na Grenlandii
Lokalizacja złóż mineralnych i potencjalnych zasobów na Grenlandii
Źródło: PAP/Michał Czernek

Wypowiadając się wielokrotnie na temat Grenlandii Trump nie wykluczył siłowego jej przejęcia. Niedawno w wywiadze dla NBC News oznajmił też: - Będziemy mieć Grenlandię. Tak. Na 100 procent.

Na początku kwietnia "Washington Post" informował, że Biały Dom szacuje koszty, jakie poniosłyby Stany Zjednoczone w związku z zarządzaniem Grenlandią, gdyby znalazła się pod amerykańską kontrolą.

W piątek premierka Danii Mette Frederiksen skomentowała doniesienia dziennika "Wall Street Journal" o planach służb wywiadowczych USA, które miałyby nasilić aktywność na Grenlandii i podkreśliła, że nie można szpiegować sojusznika.

Grenlandia
Grenlandia
Źródło: PAP
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: