- Posłowie Konfederacji wymijająco odpowiadają na pytania o to, czy partia poprze któregoś z kandydatów w drugiej turze.
- We wtorek lider Konfederacji ma ogłosić, komu udzieli poparcia w decydującej rozgrywce.
- Sławomir Mentzen niedawno krytycznie odniósł się do sprawy mieszkania Karola Nawrockiego.
- W tvn24.pl relacjonujemy powyborczy poniedziałek.
Znamy już oficjalne rezultaty pierwszej tury wyborów prezydenckich. Kandydat KO Rafał Trzaskowski uzyskał 31,36 procent głosów, zaś kandydat PiS Karol Nawrocki - 29,54 procent. Wobec wyrównanych wyników zwycięzców, którzy 1 czerwca zmierzą się w drugiej turze, oba sztaby zastanawiają się, skąd pozyskać poparcie. Kluczowe może okazać się poparcie ze strony Sławomira Mentzena, który w niedzielnych wyborach zajął trzeciej miejsce.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Na kandydata Konfederacji w tych wyborach zdecydowanie postawili młodzi. Kandydat Konfederacji wygrał zarówno w grupie wiekowej 18-29 lat z wynikiem 34,8 procent (drugi Adrian Zandberg dostał 18,7 procent głosów), jak i w grupie 30-39 lat, w której na Mentzena zagłosowało 24,8 procent wyborców (drugi Rafał Trzaskowski otrzymał 21,6 procent głosów).
Nawrocki zabiega o poparcie Mentzena
Karol Nawrocki już podczas niedzielnego wieczoru wyborczego zwrócił się do "doktora Sławomira Mentzena i do wszystkich wyborców Konfederacji". - To czas na uratowanie Polski - powiedział.
Mentzen poinformował, że we wtorek na konferencji prasowej powie, komu udzieli poparcia w drugiej turze wyborów.
Mentzen o Nawrockim: zrobił rzecz całkowicie obrzydliwą
Jednak w ostatnich dniach przed pierwszą turą Mentzen kilka razy krytycznie wypowiedział się o Nawrockim, przede wszystkim w związku ze sprawą jego mieszkania.
6 maja, kiedy na jaw wyszły kolejne informacje z tym związane, napisał na X, że "Nawrocki zrobił rzecz całkowicie obrzydliwą". "Przejął mieszkanie od starszej i schorowanej osoby, nie płacąc za nie. Do tego skłamał u notariusza, że zapłacił, zmusił też do kłamstwa sprzedającego mieszkanie. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak coś takiego może być akceptowalne dla kogoś z jakąkolwiek wrażliwością społeczną. Tymczasem cały PiS tego broni. I to co godzinę w inny sposób, bo wersje obrony zmieniają się cały czas" - czytaliśmy wówczas w jego wpisie.
Jednocześnie zapewniał, że "nie będzie bronił tego, co robi Nawrocki". "Może u was w PiS, tak jak w PO, toleruje się dowolne świństwa, tylko dlatego, że zrobił je ktoś od was, ale to nie jest normalne" - dodał.
Jednocześnie Mentzen przyznał wtedy, że dotychczas "oszczędzał" Nawrockiego, a ostrze jego ataku było wymierzone w Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska.
"Całą kampanię atakowałem Trzaskowskiego i Tuska. Bo sobie na to zasłużyli. Oszczędzałem Nawrockiego, pomimo tego, że nie wydawał się najlepiej wybranym kandydatem. Ale są pewne granice, które Nawrocki, a wy razem z nim, przekroczyliście" - napisał.
Mentzen do PiS: nie byliście w stanie znaleźć jednego w miarę uczciwego człowieka
Tego samego dnia Mentzen opublikował też w sieci nagranie, w którym szczegółowo odnosił się do tej sprawy.
- Jest okazja przechwycić czyjeś mieszkanie za ułamek wartości. To wtedy w głowie miał Karol Nawrocki - komentował.
- W całym PiS-ie i w otoczeniu PiS-u nie byliście w stanie znaleźć jednego w miarę uczciwego człowieka, który nie ma za sobą takich wałków - mówił.
Autorka/Autor: mjz/ft
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP