"Zwycięstwo sprawiedliwości i szacunku". Przywódcy skrajnej prawicy skazani, przed sądem zamieszki

Źródło:
PAP, Reuters, "Ekathimerini"

Przywódca skrajnie prawicowej greckiej partii Złoty Świt Nikolaos Michaloliakos oraz siedmiu jej byłych posłów zostało skazanych za kierowanie organizacją przestępczą. Po ogłoszeniu wyroków przed sądem w Atenach wybuchły zamieszki.

Oglądaj TVN24 w internecie>>>

Środowy wyrok jest wynikiem pięcioletniej sądowej batalii, łączącej cztery sprawy przeciwko członkom Złotego Świtu. Sąd w Atenach badał, czy przywódcy partii mieli udział w serii krwawych napaści na migrantów i lewicowych aktywistów, w tym w zabójstwie lewicowego rapera Pawlosa Fyssasa w 2013 roku oraz czy partia funkcjonowała jako organizacja przestępcza.

Ostatecznie sąd uznał przywódcę skrajnie prawicowego ugrupowania Nikolaosa Michaloliakosa oraz siedmiu byłych posłów za winnych kierowania grupą przestępczą. Sympatyk partii Georgios Roupakias został uznany za winnego zabójstwa Fyssasa. Używająca nacjonalistycznej symboliki partia Złoty Świt w szczycie swojej popularności była trzecią siłą w greckim parlamencie. Po wyborach w 2019 roku straciła jednak wszystkie mandaty.

Ubrana na czarno matka Fyssasa, Magda, która nie opuściła ani jednej rozprawy od rozpoczęcia pięcioletniego procesu, rozpłakała się po ogłoszeniu wyroku - relacjonowała Agencja Reutera, powołując się na doniesienia greckich mediów.

- Dzisiejszy dzień oznacza wielkie zwycięstwo sprawiedliwości i szacunku dla Grecji i całego świata - powiedziała dziennikarzom Eva Cosse, grecka aktywistka z Human Rights Watch. - Wysyła silny sygnał, że przestępstwa z nienawiści nie są i nie powinny być tolerowane w społeczeństwie demokratycznym - podkreśliła.

Skazanym za kierowanie organizacją przestępczą grozi od pięciu do 15 lat więzienia - podała grecka gazeta "Ekathimerini", przypominając, że w procesie figuruje 68 oskarżonych, w tym 18 posłów Złotego Świtu. Na sali rozpraw było obecnych jedynie 11 z 68 oskarżonych, inni byli reprezentowani przez swoich prawników. Żaden z byłych posłów Złotego Świtu nie pojawił się w sądzie - podała "Ekathimerini", odnotowując, że w gmachu sądu wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, rozmieszczono około 2 tysięcy policjantów, a nad budynkiem latał dron i helikopter policyjny. Aleja przed budynkiem sądu w Atenach była zamknięta dla ruchu, a sam budynek zablokowany przez ciąg policyjnych autobusów.

Starcia po ogłoszeniu wyroku

Przed sądem w Atenach zebrał się wielotysięczny tłum. Byli tam także politycy większości ugrupowań. Po ogłoszeniu wyroku część zgromadzonych zaczęła rzucać w policjantów różnymi przedmiotami, ci odpowiedzieli gazem łzawiącym i armatkami wodnymi.

"Tłum na antyfaszystowskim wiecu wymachiwał transparentami z hasłami: 'Fyssas żyje, miażdży nazistów' i skandował 'Ludzie żądają, by naziści siedzieli w więzieniu'. Ponad pięć tysięcy osób zorganizowało podobną manifestację w Salonikach" - poinformowała "Ekathimerini".

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP, Reuters, "Ekathimerini"