Grecki parlament wybrał w środę sędzię i prezes Najwyższego Sądu Administracyjnego Katerinę Sakellaropoulou na prezydenta kraju. To pierwsza kobieta obejmująca ten urząd w Grecji.
63-letnia Katerina Sakellaropoulou zastąpi 69-letniego Prokopisa Pawlopulosa, którego pięcioletnia kadencja prezydencka upływa w marcu.
"Niecodzienna harmonia w świecie greckiej polityki"
Kandydaturę sędzi i prezes Rady Stanu, czyli Najwyższego Sądu Administracyjnego (STE) Grecji wysunął premier Kyriakos Micotakis, którego partia, konserwatywna Nowa Demokracja (ND), dysponuje w parlamencie bezwzględną większością.
Za kandydaturą Sakellaropoulou głosowało 261 deputowanych w 300-osobowym parlamencie, również przedstawiciele partii opozycyjnych, w tym Koalicji Radykalnej Lewicy pod nazwą Syriza. Reuters zaznacza, że środowe głosowanie było "niecodzienną demonstracją harmonii w kłótliwym świecie greckiej polityki".
Przyjmując wybór, Sakellaropoulou podkreśliła, że jest to dla niej "uhonorowanie zarówno wymiaru sprawiedliwości, jak i współczesnych Greczynek".
Gratulacje od szefa Rady Europejskiej
"Chciałbym pogratulować Katerinie Sakellaropoulou jej wyboru na nowego prezydenta Grecji. To świetny sygnał, że głową Republiki została po raz pierwszy kobieta. Mocno wierzę, że Grecja będzie nadal przyczyniać się do przyszłego rozwoju Unii Europejskiej" - napisał na Twitterze szef Rady Europejskiej Charles Michel.
Prezydent pełni w Grecji funkcje reprezentacyjne. Sakellaropulu będzie pierwszą w tym kraju kobietą na tym stanowisku.
Pochodząca z Salonik Sakellaropoulou napisała wiele prac dotyczących ochrony środowiska i kieruje stowarzyszeniem zajmującym się prawem w tym obszarze. Znana jest jako wielka wielbicielka kotów.
Źródło: PAP