Grupa anarchistów weszła w środę do hiszpańskiej ambasady w Atenach i rozrzuciła ulotki, na których widniały hasła popierające niepodległość Katalonii - podał Reuters, powołując się na pracowników placówki. Zatrzymano 19 osób.
Z powodu incydentu personel ambasady opuścił budynek. Zostało w nim tylko kilku dyplomatów. Nie ma doniesień o rannych lub wyrządzonych szkodach.
- 15-20 osób weszło do ambasady i rozrzuciło ulotki. Niczego nie zniszczyli. Na ulotkach było napisane "solidarność to broń ludu" - mówił rozmówca Reutersa.
Poparcie dla niepodległej Katalonii
Demonstranci ponadto rozwinęli na dachu budynku transparent z napisem "No Pasaran!".
Źródła Reutersa w policji podały, że byli to członkowie anarchistycznej grupy Rouvikonas, którzy manifestowali poparcie dla niepodległości Katalonii.
Sytuacja już jest opanowana, a pracownicy ambasady wrócili do budynku.
Autor: pk//kg / Źródło: PAP