Córka potentata medialnego, stała bywalczyni amerykańskich salonów, znajoma najwybitniejszych osobistości po drugiej stronie Atlantyku oraz była partnerka, najlepsza przyjaciółka i współpracowniczka miliardera oskarżanego o handel ludźmi i wykorzystywanie seksualne nieletnich dziewcząt. Kim jest Ghislaine Maxwell, prawa ręka Jeffreya Epsteina?
58-letnia Ghislaine Maxwell - była partnerka i współpracowniczka amerykańskiego finansisty Jeffreya Epsteina - została aresztowana przez FBI na początku czerwca pod zarzutem rekrutowania dla multimilionera nieletnich dziewcząt, które wykorzystywał seksualnie. Brytyjka, która ma także obywatelstwo francuskie, jest oskarżana o wabienie, transportowanie i nakłanianie do nierządu ofiar Epsteina, a także o krzywoprzysięstwo. Kobieta nie przyznaje się do winy.
W środę nowojorski sąd federalny odmówił zwolnienia jej z aresztu za kaucją, przychylając się do argumentacji prokuratury, która wskazywała na ogromne ryzyko ucieczki oskarżonej.
Kim jest tajemnicza kobieta, nazywana prawą ręką Jeffreya Epsteina?
Ghislaine Maxwell: córeczka tatusia
Ghislaine Maxwell urodziła się w 1961 roku w Maisons-Laffitte we Francji jako dziewiąte i najmłodsze dziecko francuskiej uczonej Elisabeth Meynard oraz Roberta Maxwella, pochodzącego z Czech brytyjskiego potentata medialnego.
Maxwell przyszła na świat w tragicznym dla swojej rodziny momencie. Dwa dni wcześniej doszło do wypadku samochodowego, w wyniku którego jej 15-letni brat Michael zapadł w śpiączkę. Chłopak zmarł kilka lat później. Odcisnęło to głębokie piętno na rodzinie Maxwellów. Ghislaine już w dzieciństwie zaczęła wykazywać objawy anoreksji.
Dziewczyna razem z siedmiorgiem rodzeństwa wychowywała się w Oksfordzie w 53-pokojowej rezydencji, w której mieściły się również biura wydawnictwa Pergamon Press, prowadzonego przez jej ojca. Ghislaine miała z nim bardzo bliskie relacje. Mawia się, że była jego ulubionym dzieckiem. Według Roya Greenslade'a, który pracował dla potentata medialnego jako redaktor "The Daily Mirror" na początku lat 90., Maxwell traktował swoją najmłodszą córkę inaczej niż pozostałe dzieci.
- Był potwornym ojcem - wspominał Greenslade w rozmowie ze stacją CNN. Jak twierdził, Maxwell bardzo źle traktował całą swoją rodzinę, z wyjątkiem Ghislaine, która była jego oczkiem w głowie.
Jako młoda kobieta pracowała u boku ojca, między innymi w założonym przez niego magazynie "The European". Z czasem biznesmen coraz bardziej angażował córkę w swoje interesy. Ghislaine spędzała wiele czasu z ojcem na jego luksusowej łodzi.
Robert Maxwell zmarł w 1991 roku w niejasnych okolicznościach - na morzu, prawdopodobnie po wypadnięciu z jachtu do Oceanu Atlantyckiego w pobliżu Wysp Kanaryjskich. Sekcja zwłok wykazała, że dostał zawału serca. Pojawiły się jednak teorie, że jego śmierć była samobójstwem. Ghislaine twierdziła, że został zamordowany. W tamtym czasie imperium biznesowe Maxwella chyliło się ku upadkowi. Po jego śmierci ujawniono ogromne rozbieżności w finansach jego firm, w tym sprzeniewierzenie funduszu emerytalnego Mirror Group.
Lwica salonowa
Jak pisze CNN, po śmierci ojca trzydziestoletnia Ghislaine przeniosła się do Stanów Zjednoczonych. Tam dołączyła do miejscowej śmietanki towarzyskiej, obracając się w kręgach wpływowych ludzi, w tym polityków i celebrytów.
To na amerykańskich salonach miała poznać swojego przyszłego partnera - Jeffreya Epsteina. Według CNN para rozstała się na po kilku latach, jednak Maxwell miała pozostać blisko. W 2003 roku w wywiadzie dla "Vanity Fair" Epstein określił ją jako swoją "najlepszą przyjaciółkę". Jak pisze CNN, powołując się na liczne doniesienia ludzi z zamożnych kręgów Manhattanu, Maxwell przedstawiła miliardera wielu znanym ludziom w USA.
CNN donosi, powołując się na naocznych świadków, że Maxwell pojawiła się na ślubie Chelsea Clinton, córki Billa i Hillary Clintonów. Była także sfotografowana w 2000 roku u boku Donalda Trumpa i jego przyszłej żony Melanii. Maxwell widnieje także na fotografii, na której brytyjski książę Andrzej obejmuje w pasie młodą kobietę. To Virginia Roberts, która twierdzi, że padła ofiarą procederu zorganizowanego przez Epsteina przy pomocy Maxwell i jako nieletnia była zmuszana do uprawiania seksu z ich znajomymi - w tym z synem królowej Elżbiety. Książę Andrzej konsekwentnie odpiera te zarzuty. Pytany o zdjęcie, na którym widnieje razem z Roberts, odpowiedział, że "nie pamięta, by kiedykolwiek zostało wykonane".
Pod lupą FBI
Maxwell w 2016 zrezygnowała wystawnego życia towarzyskiego i starała się zachować prywatność. Czery lata wcześniej założyła organizację charytatywną TerraMar Project, której celem było zachęcanie do ochrony oceanów. Jak podaje CNN, jej działalność została zawieszona w grudniu 2019 roku. Amerykańska stacja zauważa, że w tym samym roku prokuratorzy federalni w Nowym Jorku otworzyli akt oskarżenia przeciwko Epsteinowi, zarzucając mu, że w latach 2002-2005 zajmował się handlem nieletnimi dziewczętami, które zmuszał do stosunków płciowych.
Po jego aresztowaniu Maxwell ukryła się, komunikując się z wymiarem sprawiedliwości wyłącznie za pośrednictwem swoich prawników. Epsteinowi groziło 45 lat więzienia, jednak 10 sierpnia 2019 znaleziono go martwego w celi. Według oficjalnie podanej wersji popełnił samobójstwo w areszcie.
W obliczu śmierci miliardera zaczęła narastać presja ze strony mediów i opinii publicznej, by pociągnąć do odpowiedzialności ludzi zaangażowanych w jego działalność przestępczą. Maxwell była jedną z osób objętych dochodzeniem FBI. Jej nazwisko wielokrotnie pojawiało się w zeznaniach kobiet, które twierdziły, że padły ofiarą Epsteina. Według dokumentów sądowych, które zostały ujawnione na początku roku, była ona odpowiedzialna za dostarczanie miliarderowi oraz innym znanym osobistościom dziewcząt, z których najmłodsze miały po 14 lat.
Obecnie przybywa w areszcie. Grozi jej nawet 35 lat więzienia.
Źródło: CNN, Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Andrew Toth / Contributor