Noworodek zmarł po tym, jak w szpitalu przez pomyłkę podano mu podtlenek azotu zamiast tlenu. Drugie dziecko, któremu także podano tzw. gaz rozweselający, jest w stanie krytycznym.
Do tragicznej w skutkach pomyłki doszło w szpitalu Bankstown-Lidcombe w Sydney. Dwojgu dzieci, które znajdowały się na intensywnej terapii, podano niewłaściwe butle z gazem.
Do podobnej pomyłki doszło w tym samym szpitalu latem ubiegłego roku.
"Straszny błąd"
Minister zdrowia Nowej Południowej Walii Jillian Skinner przeprosił za wypadek.
- Bardzo żałuję, że te rodziny cierpią z powodu takiego strasznego błędu. Zrobimy wszystko, by was wesprzeć - oświadczył.
Dzieci, które ucierpiały, przyszły na świat w czerwcu i lipcu tego roku. Rodziny dowiedziały się o pomyłce w weekend.Zarządzono kontrolę w szpitalu, sprawdzonych zostało osiem sal operacyjnych. Zamknięta pozostaje jedna, na której operowane były dzieci.Tragiczna pomyłkaOba gazy: podtlenek azotu i tlen są bezwonne i bezbarwne, odróżnia je kolor butli. Tlen sprzedawany jest w czarnych, a tzw. gaz rozweselający - w jasnoniebieskich.Ministerstwo zdrowia wszczęło śledztwo, które ma stwierdzić, czy pracownicy szpitala przestrzegają procedur i dlaczego doszło do kolejnej - po ubiegłorocznej - pomyłki.Wszystkie szpitale w regionie zostały poproszone o sprawdzenie butli z gazami i sporządzenie protokołów z informacją, czy są właściwie zainstalowane.
Autor: pk/kk / Źródło: Sky News
Źródło zdjęcia głównego: USAF Photographic Archives