Do niemiecko-rosyjskiego projektu budowy magistrali Nord Stream (Gazociąg Północny) chce dołączyć również Francuska spółka Gaz de France Suez. Plany budowy Gazociągu Północnego krytykuje Polska i kraje bałtyckie.
Zajmująca się dostawami energii i wody, francuska spółka Gaz de France (GdF) Suez chce partycypować w budowie niemiecko-rosyjskiej magistrali Nord Stream (Gazociąg Północny) - poinformował w poniedziałek rosyjski koncern gazowy Gazprom.
Rosyjski gigant potwierdza
GdF Suez "jest zainteresowany wejściem do projektu Nord Stream jako partner mniejszościowy" - oświadczył rosyjski gigant po spotkaniu we Francji jego prezesa Aleksieja Millera z prezesem Suezu Gerardem Mestralletem.
"Jesteśmy gotowi"
Strona francuska potwierdziła te informacje. - Jeśli inni partnerzy projektu zgodzą się, jesteśmy gotowi, aby w nim uczestniczyć - poinformował AFP rzecznik GdF Suez. - W nadchodzących latach grupa GdF Suez będzie potrzebowała coraz większej ilości gazu, a duża część rosyjskiego gazu będzie przesyłana właśnie przez ten gazociąg - wyjaśniał rzecznik.
Przesył gazu rurociągiem biegnącym po dnie Bałtyku ma się rozpocząć w 2011 r. Projekt realizuje rosyjski koncern Gazprom, niemieckie spółki E.On i Basf, a także holenderska Gasunie. Plany te krytykuje Polska oraz kraje bałtyckie. Wątpliwości co do ekologicznych skutków projektu mają też Szwedzi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24