Francuski skoczek spadochronowy Michel Fournier chce pobić rekord Felixa Baumgartnera i skoczyć z 40 km. Próbę zapowiedział na maj 2013 roku. Francuz już raz próbował skoczyć z tak dużej wysokości, ale napełniony helem balon odleciał w stratosferę bez niego.
68-letni Michel Fournier, francuski skoczek spadochronowy i były wojskowy, od 2000 roku próbował pobić rekord skoku z największej wysokości. Ostatnia próba z 2008 roku nie powiodła się, bo balon, który miał wynieść go na wysokość 40 km, odleciał bez niego. - Jeśli uda mi się dopiąć budżet, skoczę z ponad 40 km w maju przyszłego roku - zapowiedział Francuz, nazywany "prowansalskim Baumgartnerem", cytowany przez regionalny dziennik "La Provence". Jak dodał Fournier, jest w świetnej formie, a jego wiek nie jest przeszkodą w realizowaniu pasji.
Baumgartner skradł mu show? Fournier nie ma jednak sponsora w postaci Red Bulla, więc dla spełnienia swoich marzeń sprzedał cały majątek. Przekonuje jednak, że cały czas ma wsparcie ekspertów od astronautyki, może liczyć też na pomoc kilku pomniejszych sponsorów. Nie wie, czy zgłosi się w tej sprawie do Red Bulla. - Może spróbuję, jego założyciel jest dokładnie w tym samym wieku, co ja. Ale oni mają już Austriaka (Baumgartnera-red.) - mówi. Francuskie media zauważają jednak, że to Fournier rozpoczął projekt "wielkiego skoku", chociaż ostatecznie mu się nie powiodło, a całe show skradł mu Baumgartner.
Według radia Europe 1, Fournier może liczyć na wsparcie finansowe około 40 firm. Swój projekt chce wykonać w Kanadzie. - W 2003 roku miałem skakać nad terytorium Francji, ale nie dostałem pozwolenia od władz - żali się. Tym razem nie chce już próbować w ojczyźnie.
"Podziwiam Baumgartnera, ale..." Fournier zaznacza, że podziwia Austriaka, ale chce okazać się jeszcze lepszy od niego. - Mam wielki szacunek dla tego, co zrobił Baumgartner, ale on miał na sobie tylko kamery. Ja będę wyposażony w rozmaite urządzenia pomiarowe, przez co przysłużę się nauce - mówi francuski skoczek. Felix Baumgartner 14 października pobił rekord skoku ze spadochronem z największej wysokości; skoczył z 39 km, bijąc rekord najwyższego załogowego lotu balonem i rekord prędkości człowieka w swobodnym spadaniu. Osiągnął prędkość ponad 1342 km/h, przekraczając barierę dźwięku.
Autor: jk//mat / Źródło: laprovence.com, europe1.fr