"Wiemy, że wśród elitarnych służb, które strzelały na Majdanie 20 lutego 2014 roku, byli agenci rosyjskich służb specjalnych". Tak ma mówić Eric Fournier, dyrektor Departamentu Europy Kontynentalnej w MSZ Francji w filmie dokumentalnym o kulisach francuskiej dyplomacji. Słowa dyplomaty cytuje ukraiński portal inforesist.org.
"Francuski resort dyplomacji ma posiadać informacje o obecności rosyjskich snajperów na Majdanie w Kijowie" - pisze w poniedziałek portal inforesist.org.
Dyplomacja i strzały
Powiedzieć miał o tym Eric Fournier, dyrektor Departamentu Europy Kontynentalnej we francuskim MSZ. Udzielił on wywiadu Serge'owi Moatiemu, dziennikarzowi i pisarzowi, który w ostatnim czasie pracuje też dla kanału France-3.
- Kiedy wraz z Laurentem Fabiusem, byłym ministrem spraw zagranicznych (oraz Radosławem Sikorskim i szefem niemieckiej dyplomacji Frankiem-Walterem Steinmeierem - red.), znajdowaliśmy się w budynku rządowym (na ul. Bankowej - red.), snajperzy - elitarni strzelcy z oddziałów specjalnych strzelali do tłumu. Wiemy, że wśród tej elitarnej formacji byli agenci rosyjskich służb specjalnych - mówić ma w filmie Fournier, wspominając wydarzenia z 20 lutego 2014 roku. - W ciągu tego dnia zginęło 70-80 osób. My w tym czasie prowadziliśmy negocjacje z Janukowyczem, poszukując rozwiązania politycznego tego kryzysu - powiedział.
Francuska dyplomacja
Dziennikarz rozmawiał z Fournierem o masakrze na ul. Instytuckiej trzy miesiące po strzałach na Majdanie - pod koniec maja 2014 roku.
Film "Quai d’Orsai. Kulisy dyplomacji" trwa 1,1 godz. i opowiada o francuskiej dyplomacji kierowanej przez Laurenta Fabiusa.
Ponad dwie trzecie filmu rozgrywają się na Ukrainie. W kadrze pojawiają się m.in. Siergiej Ławrow i John Kerry.
Autor: asz//gak / Źródło: inforesist.org
Źródło zdjęcia głównego: tvn24