Hiromi Rollin, była opiekunka Alaina Delona, twierdzi, że życie 88-letniego aktora, ikony francuskiego kina, "jest w niebezpieczeństwie". Ma to mieć związek z przerwaniem jego leczenia. W tle sprawy jest konflikt między dziećmi aktora, wzajemne oskarżenia między nimi i sprawa podziału majątku po ojcu.
Najstarszy syn Alaina Delona, Anthony, oskarżył w wywiadzie dla magazynu "Paris-Match" swoją przyrodnią siostrę Anouchkę o ukrywanie złego stanu zdrowia ojca i zaniedbanie go. Informacje potwierdził młodszy syn Delona – Alain-Fabien, oskarżając Anouchkę o utrudnianie kontaktów z ojcem mieszkającym obecnie w Szwajcarii.
Rodzeństwo obrzuca się również oskarżeniami w wywiadach udzielanych stacjom telewizyjnym. Zdaniem synów Delon został pozostawiony przez ich siostrę sam sobie i rozważa nawet samobójstwo.
Z kolei prawniczka aktora i Anouschki - Christophe Ayel - zapytała publicznie Anthony'ego, czy chce śmierci swojego ojca. Adwokat w wywiadzie dla gazety "La Tribune du Dimanche" stwierdziła, że Delon nie spodziewał się takich wyrzutów pod adresem swojej córki, dodając, że: "wszystkie te historie i medialne oskarżenia strasznie wpływają na stan zdrowia ojca".
W tle sprawy podział majątku
Media spekulują, że konflikt między dziećmi Delona może wynikać z podziału majątku, który zaproponował Delon. Po śmierci aktora udział Anthony'ego w spadku będzie wynosić 25 procent, podobnie jak jego młodszego brata Alaina-Fabiena, zaś córki Anouchki – 50 procent. "Anouchka zawsze miała wyjątkową relację z ojcem. Alain Delon nigdy nie ukrywał swoich burzliwych relacji z synem, na którego nigdy nie przestaje narzekać" - relacjonuje prawniczka, wskazując, że Anthony "pozycjonuje się jako ofiara i apeluje do mediów, aby rozpowszechniały tę informację".
Tydzień temu Anouchka Delon złożyła skargę przeciwko swojemu bratu Anthony'emu za "zniesławienie", "oszczerstwo", "groźby" i "nękanie".
Z kolei była opiekunka aktora, Japonka Hiromi Rollin, oskarża jego dzieci o to, że zakończyły leczenie ojca, co doprowadziło do pogorszenia się jego stanu zdrowia. Rollin została w lipcu zwolniona z pracy w posiadłości Douchy, gdzie mieszkała z aktorem, opiekując się nim.
"Moje obawy potwierdziła Anouchka i jej prawnik. Powiedzieli, że przerwali leczenie pod koniec sierpnia. Życie Alaina jest w niebezpieczeństwie. Nie boję się powiedzieć, że grozi mu śmierć" - ostrzegła Rollin w wywiadzie dla stacji RTL.
Latem dzieci aktora oskarżyły Rollin, że stosowała wobec niego przemoc fizyczną i izolowała go od rodziny. Dzieci doprowadziły do zwolnienia opiekunki.
Źródło: PAP, RTL