Fińscy mordercy razem grali w zabijanie


Sprawca ubiegłotygodniowej masakry w fińskiej szkole i autor podobnej tragedii sprzed roku dobrze się znali - informuje "The Times". Dwaj mordercy grali razem w brutalną grę przez internet.

Matti Juhani Saari, który zabił we wtorek w swoim liceum w Kauhajoki 10 osób i Pekka-Eric Auvinen - który zabił w listopadzie ubiegłego roku w swoim liceum w Jokeli osiem osób - grali razem przez sieć w grę Batllefield 2, brutalną "strzelankę".

Jak zeznał jeden z ich kolegów z komputerowej drużyny, Saari i Auvinen znali się dobrze - rozmawiali on-line. Według fińskiej prasy, Finowie przez internet zachęcali się wzajemnie do zabijania w "realu".

Kupili broń w tym samym sklepie

Wzajemnych związków dwóch morderców policja nie wykluczała już wcześniej. - To możliwe i moim zdaniem prawdopodobne. Mieli wiele wspólnych zainteresowań, takich jak strzelanie, i podzielali te same poglądy. Byli bardzo podobni - powiedział Jari Neulaniemi, policjant odpowiedzialny za śledztwo w tej sprawie.

Nawet kupili broń w tym samym sklepie - w miejscowości Jokela, 40 km na północ od Helsinek, gdzie w zeszłym roku doszło do pierwszej strzelaniny.

Zbyt niebezpieczny dla wojska

"The Times" informuje też o innym elemencie biografii Saariego - bardzo chciał być żołnierzem, ale armia uznała go za nieprzydatnego po miesiącu służby.

Na jednym z pierwszych ćwiczebnych patroli Saari zaczął nagle strzelać zza pleców kolegów. Armia uznała go za zbyt niebezpiecznego człowieka.

Ostrzegał w internecie

Matti Saari we wtorek zastrzelił w szkole w Kauhajoki 10 osób, a sam zmarł w szpitalu od zadanych sobie ran postrzałowych. Dzień wcześniej był przesłuchiwany przez policję w związku z zamieszczeniem na portalu YouTube filmami, przedstawiającymi go podczas strzelania. Mężczyzna został jednak zwolniony do domu.

Źródło: Times, PAP