Awaria kabla światłowodowego. Pierwsze ustalenia policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters
Na dnie Bałtyku uszkodzono kable komunikacyjne. Niemcy: to był akt sabotażu
Na dnie Bałtyku uszkodzono kable komunikacyjne. Niemcy: to był akt sabotażu
Paweł Szot/Fakty TVN
Na dnie Bałtyku uszkodzono kable komunikacyjne. Niemcy: to był akt sabotażuPaweł Szot/Fakty TVN

W poniedziałek doszło do awarii kabla światłowodowego łączącego Finlandię ze Szwecją - poinformowało Szwedzkie Radio. Kabel został uszkodzony na odcinku lądowym w Finlandii.

Według rzecznika szwedzkiego Urzędu ds. Poczty i Telekomunikacji (PTS) Petera Ekstedta kabel został przerwany w dwóch miejscach.

Właściciel światłowodu Global Connect na swojej stronie internetowej poinformował, że doszło do poważnej awarii. Na skutek incydentu około 6 tysięcy gospodarstw domowych i 100 klientów biznesowych w Finlandii nie miało w poniedziałek dostępu do internetu. "Trwa naprawa awarii" - zapewniono.

GlobalConnect poinformował później, że ​​jedno z dwóch uszkodzeń prawdopodobnie zostało spowodowane trwającymi wykopaliskami. Dodał, że trwa wyjaśnianie przyczyn drugiej awarii.

- W oparciu o aktualne informacje nie mamy powodów, by podejrzewać, że doszło do przestępstwa - poinformowała fińska policja. Wcześniej o "podejrzeniu sabotażu" mówił minister obrony cywilnej Szwecji Carl-Oscar Bohlin.

Przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim

W połowie listopada doszło do przerwania dwóch kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim, łączących Litwę ze Szwecją oraz Finlandię z Niemcami. Śledztwo w sprawie możliwego sabotażu prowadzi m.in. szwedzka prokuratura. O uszkodzenie kabli podejrzany jest chiński statek Yi Peng 3.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Zdecydowane życzenie" Szwedów. Brak odpowiedzi z Chin 

Autorka/Autor:momo/ads

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock