W wielu państwach Unii Europejskiej pojawiła się siódma fala pandemii COVID-19 - informuje Europejska Agencja Leków. Odpowiadają za nią dwa bardzo zakaźne subwarianty omikrona - BA.4 i BA.5. We Włoszech rejestruje się obecnie sto razy więcej zakażeń koronawirusem niż w tym samym czasie przed rokiem, a liczba osób hospitalizowanych w związku z COVID-19 jest cztery razy wyższa - poinformowała tamtejsza agencja do spraw regionalnych oddziałów służby zdrowia.
Monitorująca przebieg pandemii fundacja medyczna Gimbe odnotowała, że w ciągu ostatniego tygodnia liczba potwierdzanych przypadków zakażeń wzrosła o 55 procent, zanotowano ich prawie 600 tysięcy. W 38 na ponad 100 prowincji kraju liczba przypadków na 100 tysięcy mieszkańców wynosi ponad tysiąc. W ostatnich dniach zanotowano od 107 tys. do 132 tys. zakażeń na dobę. Tak dużo nie było ich od pięciu miesięcy.
- W całych Włoszech (oddziały) pogotowia ratunkowego pękają w szwach z powodu koronawirusa - powiedział prezes agencji Enrico Coscioni. Jak zaznaczył, sytuacja w kraju jest bardzo poważna.
EMA: siódma fala
Europejska Agencja Leków (EMA) poinformowała w czwartek, że w wielu państwach Unii Europejskiej pojawiła się siódma fala pandemii COVID-19. Odpowiadają za nią dwa bardzo zakaźne subwarianty omikrona - BA.4 i BA.5.
Stosowane dotąd szczepionki nadal dostarczają pewnej ochrony i zapobiegają hospitalizacji oraz śmierci, ale są mniej skuteczne wobec tych subwariantów wirusa - pisze agencja Reutera. - Szczepionki przeznaczone do zapobiegania zakażeniom omikronem BA.4 i BA.5 są opracowywane od niedawna, więc na razie nie wiadomo, kiedy będą dostępne - powiedział dyrektor EMA do spraw strategii szczepionkowych Marco Cavaleri.
Dlatego EMA jest otwarta na analizy i ewentualne dopuszczenie do użytku różnych preparatów następnej generacji, przeznaczonych do walki z nowymi subwariantemi - dodał Cavaleri.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock