Ostatnie wydarzenia w Hiszpanii pokazały, że strach przez atakami terrorystycznymi jest bardzo silny. Niewiele jednak osób wie, jak w jego obliczu się zachować. Eksperci przyznają, że wzorem mógłby być Izrael, gdzie już małe dzieci są przygotowywane do różnego rodzaju działań w przypadku wystąpienia incydentów o charakterze terrorystycznym. Materiał "Faktów z zagranicy" TVN24 BiS.
Niewinne w zamierzeniu przedsięwzięcie w Hiszpanii w popularnym kurorcie Platja d'Aro wywołało panikę. Pięć Niemek pracujących jako animatorki w grupie młodych niemieckich turystów postanowiły dla swych podopiecznych zorganizować flash mob w nocy z wtorku na środę.
Wydarzenie polegało na tym, że jedna z kobiet udawała celebrytkę, za którą nad morzem uganiał się rosnący tłum fanów chcących zrobić sobie z nią zdjęcie. Ich krzyki i bieganina wywołały w miejscowości panikę, gdyż ludziom wydawało się, że doszło do zamachu podobnego do tego z Nicei, gdzie w tłum świętujący 14 lipca wjechał ciężarówką islamski terrorysta, zabijając ponad 80 osób.
Do podobnych pomyłek lub celowych żartów dochodzi coraz częściej. "Daily Mail" informowało o mężczyźnie w przebraniu dżihadysty, który postawił na nogi brytyjskich turystów w hotelu w Turcji, a później o egipskich aktorach, którzy wystraszyli egipską artystkę. Grozili jej śmiercią i kazali założyć pas szahida.
Wzorem Izrael?
Dr Jacek Raubo, ekspert ds. bezpieczeństwa z Uniwersytetu Adama Mickiewicza, zwraca uwagę, że musi być wprowadzona edukacja społeczeństwa w zakresie myślenia o zagrożeniach.
- Bardzo ważnym elementem jest świadomość społeczna. Zwraca uwagę, że terrorysta może być ktoś, kto mieszka obok nas i należy zwracać na jego postępowanie - mówi Krzysztof Liedel, ekspert ds. terroryzmu.
Instrukcję obsługi na wypadek ataku opublikowano autobusach i tramwajach w Warszawie przed szczytem NATO. Problemem jest jednak to, że nikt nie przeprowadza żadnych szkoleń. Wzorem mógłby być Izrael. - Już małe dzieci są przygotowywane do różnego rodzaju działań w przypadku wystąpienia incydentów o charakterze terrorystycznym i stopniowo przez lata ta profilaktyka jest uzupełniana o zmieniającą się rzeczywistość - mówi Andrzej Mroczek z Collefium Civitas.
Autor: js//gak / Źródło: Fakty z zagranicy