Europa straciła szanse, jakie zburzenie muru berlińskiego przed 20 laty stworzyło dla nowej ery współpracy Wschodu i Zachodu - to opinia byłego radzieckiego prezydenta Michaiła Gorbaczowa. - Straciliśmy ostatnie 20 lat - powiedział Gorbaczow.
O straconych szansach dla Europy Gorbaczow mówił na konferencji prasowej w swojej fundacji w Moskwie.
Jak mówił były prezydent, zarówno on, jak i inni przywódcy mieli nadzieję, że upadek muru berlińskiego pozwoli Europie stać się dla reszty świata modelem bezpieczeństwa i pokoju. Tak się - jego zdaniem - nie stało.
Nie zrobiliśmy wszystkiego, co powinno było zostać zrobione. To wielka szkoda Michaił Gorbaczow
- Nie zrobiliśmy wszystkiego, co powinno było zostać zrobione. To wielka szkoda - zaznaczył.
Gorbaczow krytykuje Zachód
Padły też słowa krytyki w stosunku do tych na Zachodzie, którzy utrzymują, że wygrali zimną wojnę, bo pokonali Związek Radziecki. Były przywódca radziecki uważa, że powinni oni widzieć zakończenie konfrontacji między Wschodem a Zachodem jako wspólną decyzję podjętą dla dobra wszystkich.
Jedyny prezydent Związku Radzieckiego powiedział, że nadzieje na jego odbudowę są nierealistyczne. Agencja Reutera zaznacza jednak, że zaapelował o ponowne połączenie się czterech państw, które stanowiły kościec gospodarczy ZSRR, w celu utworzenia regionu wolnego handlu.
Rosja z nikim nie chce wojny Michaił Gorbaczow
Zdaniem Gorbaczowa "wciąż nie jest za późno" na takie kontakty między Rosją, Ukrainą, Białorusią i Kazachstanem.
Europa nie rozumie Rosji
Gorbaczow żalił się również, że Europie wciąż nie udaje się zrozumieć właściwie Rosji. - To całkowity nonsens, że Rosja jest agresywna czy imperialistyczna - powiedział. I dodał: - Rosja z nikim nie chce wojny.
Były prezydent zdradził też swój plan utworzenia nowej partii. Ma stać się ona wyzwaniem dla kremlowskiej partii Jedna Rosja, którą Gorbaczow nazwał "gorszym wariantem Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24