Emir Kuwejtu, szejch Sabah al-Ahmad al-Sabah, udaje się do USA, aby "kontynuować leczenie" po "udanej operacji" w swoim kraju.
Władca Kuwejtu, bogatego w ropę kraju nad Zatoką Perską, leży w szpitalu od soboty i "czasowo" przekazał część władzy swemu następcy, księciu Nawafowi al-Ahmadowi al-Dżaber al-Sabahowi.
"Emir opuści kraj w czwartek rano, udając się do USA, aby kontynuować leczenie po zakończonej sukcesem operacji chirurgicznej" - podano, powołując się na agencję prasową KUNA.
Szwankujące zdrowie emira
Uważany za architekta polityki zagranicznej nowoczesnego Kuwejtu 91-letni szejch Sabah poddał się badaniom lekarskim w USA we wrześniu 2019 roku. W lutym 2000 roku wszczepiono mu rozrusznik, a w 2002 roku usunięto mu wyrostek robaczkowy. W 2007 przeszedł w USA operację urologiczną.
Uważany za umiarkowanego władcę w Zatoce, wstrząsanej politycznymi zawirowaniami, szejch Sabah jest wielkim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej, utrzymując jednocześnie dobre stosunki z ich rywalem, Iranem.
Rządzi krajem od 2006 roku, a polityką tego państwa kieruje od ponad 50 lat. Kuwejt jest ważnym producentem ropy zrzeszonym w OPEC.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru