Zabójstwo 27-letniej burmistrz. Zginęła od ran postrzałowych

Ekwadorska policja poinformowała, że ​​prowadzi śledztwo w sprawie śmierci Brigitte Garcii, 27-letniej burmistrz San Vicente, i Jairo Loora, jej współpracownika, dyrektora ds. komunikacji. Ich ciała zostały odkryte w niedzielę rano w prowincji Manabi. Jak podała policja, oboje odnieśli rany postrzałowe. Były prezydent Rafael Correa i Luisa Gonzalez, kandydatka partii na prezydenta w ostatnich wyborach, nazwali zabicie Garcii zabójstwem.

Policja ustaliła, że strzały oddano z wnętrza samochodu, który był wypożyczony. Przy ofiarach znaleziono rzeczy osobiste, w związku z czym wykluczono motyw rabunkowy - przekazał portal Primicias.

Garcia, należąca do lewicowej partii Rewolucja Obywatelska (RC) byłego prezydenta Correi, to kolejna polityk, która zginęła w wyniku zabójstwa. W sierpniu zeszłego roku zamordowano kandydata na prezydenta Fernando Villavicencio. Villavicencio, zagorzały krytyk korupcji i przestępczości zorganizowanej, zginął podczas opuszczania wydarzenia wyborczego na dwa tygodnie przed wyborami.

Ekwadorski rząd potępił zabójstwa i oświadczył, że współpracuje z policją i prokuraturą, aby zapewnić szybkie śledztwo. Wzmocniona ma zostać także polityka porządku publicznego.

Ekwador uchodził jeszcze do niedawna za oazę spokoju, ale w ostatnich latach z powodu drastycznego wzrostu liczby zabójstw stał się jednym z najniebezpieczniejszych krajów w Ameryce Łacińskiej. Graniczy z Kolumbią i Peru, dwoma największymi producentami kokainy na świecie i uznawany jest za jeden z głównych węzłów przerzutu tego narkotyku do USA i Europy.

Na początku stycznia prezydent Noboa wprowadził w kraju stan wyjątkowy i wysłał wojsko do walki z gangami narkotykowymi, które określił jako organizacje terrorystyczne. Według władz od tamtej pory notowane wskaźniki brutalnej przestępczości spadły.