Burmistrz dzielnicy Bayrampasa w Stambule poinformował, że powodem wtorkowego wybuchu w pobliżu stacji metra była bomba rurowa. W wyniku eksplozji rannych zostało pięć osób. Tureckie media informowały o dochodzącym z metra "głośnym wybuchu", który słychać było na pobliskim placu Taksim. Na miejsce zdarzenia ruszyły karetki pogotowia. W ostatnich miesiącach w Turcji podniesiono poziom alertu terrorystycznego w związku z zaangażowaniem się kraju w walkę z tzw. Państwem Islamskim.
Według państwowej agencji Anatolia do wybuchu doszło na wiadukcie przy stacji Bayrampasa, po europejskiej stronie Stambułu. Na miejsce wysłano kilka karetek pogotowia. Policja wszczęła śledztwo w sprawie eksplozji.
Do wybuchu doszło ok godz. 16.45 polskiego czasu. Początkowo spekulowano, że przyczyną eksplozji mogło być uszkodzenie transformatora.
Wcześniej telewizja Haberturk poinformowała o jednym zabitym w wybuchu na stacji metra.
Ze stacji metra Bayrampasa zostało ewakuowanych ok. 100 osób, a biuro burmistrza Stambułu poinformowało, po tym incydencie wstrzymano kursowanie wszystkich linii kolejki podziemnej w mieście.
Według internautów, którzy na bieżąco informują w portalach społecznościowych o tym, co działo się na stacji metra, ewakuacja odbywała się spokojnie, pasażerowie szli po wyłączonych z sieci torach kolejki.
AHORA - Reportan violenta explosión en la estación de metro de #Bayrampasa en Estambul, Turquía pic.twitter.com/wyKyHcCT3b
— M. Sarthou #13167 (@msarthou) grudzień 1, 2015
Explosión en la estación #Bayrampasa del Metro de Estambul . Aún no hay reportes precisos (foto de tuitero turco) pic.twitter.com/CrmBKbGDEE
— Julio Astillero (@julioastillero) grudzień 1, 2015
W Turcji w ostatnich miesiącach obowiązuje podwyższony stopień alertu terrorystycznego.
Władze tureckie przypisują ugrupowaniom ekstremistycznym szereg dokonanych ostatnio na terenie tego kraju ataków, zwłaszcza samobójczy zamach koło dworca głównego w Ankarze, który spowodował śmierć 102 osób. Był to największy zamach, do jakiego doszło współcześnie w Turcji.
15 listopada przedstawiciel rządu tureckiego poinformował, że tego samego dnia, w którym doszło do krwawych zamachów w Paryżu, władze udaremniły "wielki" zamach terrorystyczny w Stambule.
- Sądzimy, że przygotowywali atak w Stambule tego samego dnia, co w Paryżu (13 listopada - red.). Pierwsze rezultaty naszych dochodzeń wskazują na to, że udaremniliśmy wielki zamach - dodał funkcjonariusz rządowy, który pragnął zachować anonimowość.
Autor: asz/ja / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Twitter.com