12-godzinny kryzys zażegnany, wysłali samoloty po migrantów

Źródło:
PAP
Administracja Donalda Trumpa chwali się deportacjami, jakby ich wcześniej nie było
Administracja Donalda Trumpa chwali się deportacjami, jakby ich wcześniej nie byłoMarcin Wrona/Fakty TVN
wideo 2/3
Administracja Donalda Trumpa chwali się deportacjami, jakby ich wcześniej nie byłoMarcin Wrona/Fakty TVN

Dwa samoloty kolumbijskich sił powietrznych z migrantami deportowanymi ze Stanów Zjednoczonych wylądowały we wtorek w Bogocie - poinformowało ministerstwo spraw zagranicznych Kolumbii. Do kraju wróciło 201 osób. W niedzielę kwestia deportacji kolumbijskich migrantów amerykańskimi samolotami wojskowymi stała się zarzewiem 12-godzinnego kryzysu w relacjach między Bogotą a Waszyngtonem.

Jeden samolot, lecący z San Diego w Kalifornii, przywiózł do kraju 110 Kolumbijczyków, natomiast na pokładzie drugiego, który wystartował z El Paso w Teksasie, było 91 osób.

ZOBACZ TEŻ: Jest oświadczenie Białego Domu po prezydenckim spięciu. Nie będzie wojny celnej

"Są Kolumbijczykami, wolnymi i mającymi godność, w swoim kraju, który ich kocha. Migrant nie jest przestępcą, ale człowiekiem, który chce pracować, rozwijać się i żyć swoim życiem" - napisał prezydent Kolumbii Gustavo Petro. Podkreślił, że deportowani przybyli w godnych warunkach i bez skrępowanych rąk i nóg, tak jak się tego domagał.

Agencja Reuters cytuje 26-letniego Andredy'ego Alexandra Barrientosa, który na lotnisku w Bogocie powiedział reporterom, że przebywał w USA zaledwie 12 dni, a udał się tam w poszukiwaniu "większej stabilności gospodarczej".

Deportowani migranci wylądowali w BogocieCOLOMBIAN PRESIDENCY/EPA/PAP

Spięcie na linii Bogota - Waszyngton

Kwestia deportacji kolumbijskich migrantów stała się w niedzielę zarzewiem 12-godzinnego kryzysu w relacjach między Bogotą a Waszyngtonem po tym, jak władze Kolumbii odmówiły przyjęcia dwóch amerykańskich samolotów C-130 z około 80 migrantami deportowanymi z USA. Prezydent Kolumbii zaprotestował przeciwko używaniu do tego samolotów wojskowych i "traktowaniu migrantów jak kryminalistów" ze skutymi rękami i nogami.

Prezydent Kolumbii Gustavo PetroPAP/EPA

CZYTAJ: Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

W odwecie Trump zapowiedział wprowadzenie przeciwko Kolumbii dotkliwych sankcji gospodarczych, jakie zwykle nakładane są na wrogie reżimy, a także sankcji przeciwko urzędnikom i 25-procentowych ceł na towary z Kolumbii.

Petro początkowo odpowiedział obietnicą odwetowych ceł i sankcji wobec USA, ale potem zgodził się na wszystkie warunki Trumpa, w tym na nieograniczone przyjmowanie wszystkich znajdujących się nielegalnie na terenie USA imigrantów z Kolumbii, również w samolotach wojskowych.

Autorka/Autor:ek/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: COLOMBIAN PRESIDENCY/EPA/PAP