Michael Cohen, były prawnik Donalda Trumpa i główny świadek oskarżycieli w procesie byłego prezydenta USA, dowiadywał się w polskim konsulacie w Nowym Jorku o możliwość uzyskania polskiego obywatelstwa - ustalił nieoficjalnie Marcin Wrona, korespondent "Faktów" TVN.
Michael Cohen - według informacji "Faktów" TVN - powoływał się na polskie pochodzenie swojego ojca. Wniosku jednak nie złożył i na razie nie jest prowadzone postępowanie w tej sprawie.
Michael Cohen - kim jest
W czwartek ława przysięgłych w nowojorskim sądzie stanowym na Manhattanie jednomyślnie uznała Trumpa za winnego wszystkich 34 zarzutów fałszowania dokumentacji biznesowej w celu nielegalnego wpłynięcia na wybory 2016 roku.
Michael Cohen przez ponad dziesięć lat pracował jako adwokat Donalda Trumpa. Przeszedł jednak przemianę z lojalisty we wroga byłego prezydenta USA i przed sądem zeznawał przeciwko niemu. Był głównym świadkiem procesu.
Stwierdził, że w 2016 roku Trump nakazał mu zapłacić aktorce porno Stormy Daniels, by ta milczała w sprawie ich intymnego spotkania, do którego miało dojść w 2006 roku. Celem byłego prezydenta było uniknięcie skandalu, by nie zaszkodziło to jego kampanii prezydenckiej.
Cohen przyznał w czasie swoich zeznań, że wielokrotnie okłamywał dziennikarzy i inne osoby na temat skandalu ze Stormy Daniels.
Źródło: TVN24