Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24
Pierwsze podpisy Trumpa w Białym Domu
Pierwsze podpisy Trumpa w Białym Domu
wideo 2/3
Pierwsze podpisy Trumpa w Białym Domu

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Donald Trump o podpisaniu aktu "całkowitego i bezwarunkowego" ułaskawienia Rossa Ulbrichta poinformował w środę w serwisie Truth Social. "Właśnie zadzwoniłem do matki Rossa Williama Ulbrichta, by poinformować ją, że w hołdzie dla niej i Ruchu Libertariańskiego, który tak mocno mnie wspierał, z przyjemnością podpisałem całkowite i bezwarunkowe ułaskawienie jej syna Rossa" - napisał prezydent USA. Następnie Trump nazwał "szumowinami" osoby, "które pracowały nad skazaniem" Ulbrichta. Stwierdził, że "niedorzeczne" jest, że dostał on "podwójne dożywocie plus 40 lat więzienia".

Ulbricht trafił do więzienia w 2013 roku, a dwa lata później został skazany na dożywocie za prowadzenie serwisu Silk Road, który pozwalał użytkownikom na prowadzenie w tzw. dark webie (ukryta część zasobów internetowych, niedostępnych dla standardowych wyszukiwarek) nielegalnego handlu, w tym takich produktów jak narkotyki czy pirackie oprogramowania. Za realizowane transakcje użytkownicy płacili bitcoinami, co miało zapewnić im anonimowość. Serwis został zamknięty w 2013 roku przez FBI, które - jak przypomina CBS News - nazwało wtedy Silk Road "najbardziej wyrafinowaną i rozległą giełdą przestępczą w internecie".

Zanim serwis został zamknięty, w ciągu trzech lat umożliwił przeprowadzenie ponad 15 mln transakcji na łączną kwotę 314 mln dolarów (1,3 mld złotych). W akcie oskarżenia stwierdzono, że Silk Road miał prawie milion zarejestrowanych użytkowników na całym świecie, z czego około 30 proc. pochodziło ze Stanów Zjednoczonych.

ZOBACZ TEŻ: Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Uznanie Partii Libertariańskiej

Właściciela giełdy od dawna broniła Partia Libertariańska, domagając się jego uwolnienia. Jak wskazuje CNN, Trump obiecał jego ułaskawienie w maju 2024 roku podczas konwencji Partii Libertariańskiej w Waszyngtonie. - Odsiedział już 11 lat. Zabierzemy go do domu - mówił. Przewodnicząca Libertariańskiego Komitetu Narodowego Angela McArdle wydała we wtorek oświadczenie, w którym podziękowała prezydentowi USA za jego decyzję o ułaskawieniu. "Z dumą mogę powiedzieć, że uratowanie mu życia było jednym z naszych priorytetów i w końcu się opłaciło" - czytamy w oświadczeniu.

Prawnik Ulbrichta Joshua Dratel w e-mailu, który przytacza "Guardian", napisał, że jest "niezwykle zadowolony, że niesprawiedliwość została naprawiona". Jak podaje brytyjska gazeta, Ulbricht przebywa obecnie w więzieniu w Arizonie i nie podano jeszcze, kiedy zostanie z niego zwolniony.

ZOBACZ TEŻ: Mieli siedzieć w więzieniu długie lata za szturm na Kapitol. Ułaskawieni przez Trumpa wyszli na wolność

Autorka/Autor:jjk//am

Źródło: CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL