Trump tworzy "własną platformę" w mediach społecznościowych. "Całkowicie odmieni grę"

Źródło:
Reuters, cnn.com

Donald Trump ma wkrótce wrócić do aktywności w mediach społecznościowych, ale za pomocą własnej platformy - ujawnił Jason Miller, doradca byłego prezydenta USA. Jego konta na Twitterze i Facebooku zostały zablokowane w styczniu po zamieszkach na Kapitolu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

O planach Trumpa Miller opowiedział w rozmowie z telewizją Fox News.

- Myślę, że powrót prezydenta Trumpa do mediów społecznościowych nastąpi za dwa lub trzy miesiące - przyznał doradca byłego amerykańskiego przywódcy. Dodał, że Trump tworzy "własną platformę".

Według Millera ma ona "całkowicie odmienić grę" i przyciągnąć dziesiątki milionów nowych użytkowników. - Wszyscy będą czekać i obserwować, co zrobi prezydent Trump - przekonywał. Miller dodał, że do byłego prezydenta USA zgłosiło się wiele firm, z którymi prowadzi rozmowy na ten temat.

Donald TrumpGettyImages

"Jeśli ktoś jest usunięty, to jest usunięty"

Podżeganie do przemocy i kwestionowanie wyników wyborów - w tym również po szturmie jego zwolenników na Kapitol - było powodem usunięcia konta Trumpa przez Twittera 8 stycznia. Konto republikanina, dla którego Twitter był jednym z podstawowych narzędzi komunikacji, obserwowało 88 milionów użytkowników.

W lutym dyrektor finansowy Twittera Ned Segal oświadczył, że konto Trumpa nie zostanie przywrócone nawet, jeśli znów będzie ubiegał się o urząd prezydenta USA. - Nasze zasady działają w ten sposób, że jeśli ktoś jest usunięty z naszej platformy, to jest usunięty, niezależnie od tego, czy jest komentatorem, dyrektorem finansowym czy byłym lub obecnym urzędnikiem państwowym - wyjaśnił Segal w stacji CNBC.

Z powodu zamieszek na Kapitolu także Facebook zdecydował się bezterminowo zablokować konto Trumpa.

6 stycznia tłum zwolenników byłego już prezydenta wtargnął na Kapitol. Odbywało się tam wówczas posiedzenie Kongresu w sprawie ostatecznego zatwierdzenia wyników listopadowych wyborów prezydenckich, w których zwyciężył Joe Biden. Parlamentarzyści zostali ewakuowani z budynku. W zamieszkach zginęło pięć osób, w tym jeden policjant.

Autorka/Autor:kz/kab

Źródło: Reuters, cnn.com

Źródło zdjęcia głównego: GettyImages