Turcja jest znaczącym członkiem NATO o dobrej opinii - napisał we wtorek Donald Trump, broniąc relacji Waszyngtonu z Ankarą. Zapewnił także, że Stany Zjednoczone nie porzucą Kurdów, mimo że zapadła decyzja o wycofaniu amerykańskich oddziałów z północno-wschodniej części Syrii.
"Tak wielu ludzi wygodnie zapomina, że Turcja jest wielkim partnerem handlowym Stanów Zjednoczonych, faktycznie wykonują stalową ramę konstrukcyjną dla naszego myśliwca F-35. Dobrze sobie z tym radzą" - napisał we wtorek na Twitterze amerykański prezydent Donald Trump.
"Pamiętajcie też, co ważne, że Turcja jest znaczącym członkiem NATO o dobrej opinii" - dodał.
Poinformował, że prezydent Turcji Recep Tayyip Erdgan będzie 13 listopada jego gościem w Białym Domu.
So many people conveniently forget that Turkey is a big trading partner of the United States, in fact they make the structural steel frame for our F-35 Fighter Jet. They have also been good to deal with, helping me to save many lives at Idlib Province, and returning, in very.....
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 8 października 2019
"Nie porzuciliśmy Kurdów"
Trump w kolejnym tweecie zapewnił, że USA nie porzuciły Kurdów. "Jesteśmy w trakcie wycofywania się z Syrii, ale w żaden sposób nie porzuciliśmy Kurdów, którzy są wyjątkowymi ludźmi i wspaniałymi bojownikami. Pomagamy Kurdom finansowo, dostarczając im broń" - podkreślił prezydent.
We may be in the process of leaving Syria, but in no way have we Abandoned the Kurds, who are special people and wonderful fighters. Likewise our relationship with Turkey, a NATO and Trading partner, has been very good. Turkey already has a large Kurdish population and fully....
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 8 października 2019
"Tam, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo Turcji, sami określamy nasz szlak"
Wtorkowe wpisy prezydenta odbiegają od tego, który Trump opublikował w poniedziałek. Na Twitterze zagroził on "całkowitym zniszczeniem" tureckiej gospodarki, jeśli kraj ten posunąłby się w Syrii za daleko.
"Jeśli Turcja zrobi coś, co ja w swojej wielkiej i niezrównanej mądrości uznam, że wykracza poza granice, całkowicie zniszczę i zetrę z powierzchni ziemi gospodarkę Turcji" - napisał prezydent USA.
W odpowiedzi na wpis Trumpa wiceprezydent Turcji Fuat Oktay oświadczył we wtorek, że jego kraj nie ugnie się przed groźbami. - Tam, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo Turcji, sami określamy nasz szlak, sami wyznaczamy sobie granice - podkreślił.
Turecka ofensywa w Syrii
Przedstawiciel kurdyjskich władz w północnej Syrii powiedział we wtorek, że jeśli siły USA wycofają się z obszarów przy granicy z Turcją, możliwe będą rozmowy z Damaszkiem i Rosją, żeby "wypełnić próżnię" po nich lub zablokować turecki atak.
Turcja w sobotę zapowiedziała podjęcie wkrótce ofensywy w północnej Syrii i zaczęła gromadzić wojska i broń przy swej granicy z tym krajem. W poniedziałek Biały Dom ogłosił, że amerykańskie pododdziały w Syrii wycofają się z obszaru przy granicy z Turcją, ponieważ Ankara wkrótce przeprowadzi tam swoją planowaną operację, a wojska USA nie będą w niej brać udziału.
Jak piszą media, największym niebezpieczeństwem związanym z ofensywą turecką jest powrót dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie (IS).
Autor: ft / Źródło: PAP