Prezydent Rosji Władimir Putin zadzwonił do piosenkarza Eltona Johna i zaproponował mu spotkanie. Muzyk chce przedyskutować z prezydentem swoje wątpliwości dotyczące praw homoseksualistów w Rosji. Więcej w "Faktach z zagranicy" o godz. 20 w TVN24 Biznes i Świat.
Tym razem Elton John rozmawiał z "prawdziwym" Putinem. W ubiegłym tygodniu z muzyka zakpili bowiem dwaj rosyjscy komicy, którzy zadzwonili do niego, podając się za prezydenta Rosji.
Niczego niepodejrzewający artysta wyraził wówczas nadzieję, że Putin zwróci uwagę na dyskryminację osób homoseksualnych.
"Zadzwonił Putin"
Przeprowadzenie prawdziwej już rozmowy potwierdził rzecznik Putina Dmitrij Pieskow. - Zadzwonił Putin - oświadczył. - Powiedział: Wiem, że ktoś spłatał ci figla przez telefon, ale nie czuj się urażony. Oni są nieszkodliwi, ale to oczywiście nie usprawiedliwia tego, co ci zrobili.
Pieskow oświadczył, że Putin zadeklarował chęć spotkania z muzykiem i rozmowę na każdy temat, który go interesuje, o ile uda im się zgrać grafiki.
Zachód i organizacje broniące praw człowieka od dawna krytykują władze Rosji za postępowanie wobec osób homoseksualnych. Sam Elton John w 2013 roku krytykował zmianę prawa, na mocy którego zakazano "gejowskiej propagandy".
Wówczas prezydent Putin oświadczył, że nie ma uprzedzeń dotyczących homoseksualistów, ale aktywiści krytykowali jego wypowiedź za niejasność i obraźliwy wydźwięk.
Autor: pk\mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0) | Ernst Vikne