Duńska policja poszukuje sprawcy sobotniej strzelaniny w Kopenhadze. Do zdarzenia doszło w kawiarni, w której odbywała się debata pod hasłem "Sztuka, bluźnierstwo i wolność ekspresji" z udziałem kontrowersyjnego szwedzkiego artysty Larsa Vilksa. Znany m.in. z karykatur Mahometa rysownik był na liście celów Al-Kaidy. Podczas debaty przemawiał też ambasador Francji w Danii, Francois Zimeray. W Danii ogłoszono stan pogotowia.
W wyniku strzelaniny jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne. Jak podają media, ofiarą jest 40-letni mężczyzna, a ranni to policjanci. Świadkowie informują, że w kierunku kawiarni, w której miał spotkanie Lars Vilks, w ciągu zaledwie dwóch minut wystrzelono ok. 30-40 pocisków. Na początku policja podejrzewała, że napastników było dwóch - wieczorem wydano komunikat o tym, że sprawca był jednak jeden. Opublikowano też zdjęcie domniemanego zabójcy. Był on ubrany w ciemną kurtkę i czapkę bądź kaptur bordo.
Poszukiwany jest "mężczyzna w wieku 25-30 lat, wzrostu około 185 cm, o sportowej sylwetce i urodzie arabskiej (...) z prostymi włosami" - głosi komunikat policji.
- Słyszałem, jak ktoś zaczął krzyczeć i strzelać z broni automatycznej. Policja odpowiedziała ogniem. Ja schowałem się za barem, czułem się jak w jakimś filmie - powiedział kanałowi 2 duńskiej telewizji jeden z prelegentów spotkania Niels Ivar Larsen.
Photos from the scene of the #Copenhagenshooting pic.twitter.com/zs7gl8lKqQ via @rConflictNews— Antonello Guerrera (@antoguerrera) luty 14, 2015
W pościgu za napastnikiem uczestniczy również niemiecka policja, o co zwróciły się duńskie służby bezpieczeństwa. Rzecznik niemieckiej policji powiedział agencji dpa, że chodzi o zaostrzenie kontroli i działań pościgowych w rejonie granicy między Danią i Niemcami.
Jedna z organizatorek imprezy, Helle Merete Brix, poinformowała, że rysownikowi nic się nie stało. - Jestem pewna, że to był atak na Vilksa - powiedziała w rozmowie z Associated Press. Dodała, że artysta został wyprowadzony z kawiarni przez ochronę tylnym wyjściem. Z kolei ambasador Francji poinformował na Twitterze, że nic mu nie jest.
Still alive in the room— Frankrigs ambassadør (@francedk) luty 14, 2015
"Akt terrorystyczny"
Mówiąc o strzelaninie premier Danii Helle Thorning-Schmidt użyła określenia "akt terrorystyczny". Rzecznik duńskiej policji Jorgen Skov powiedział dziennikarzom, że wszczęto dochodzenie w sprawie "aktu terrorystycznego", do jakiego doszło podczas spotkania publicznego.
O strzelaninie został poinformowany prezydent Francji Francois Hollande - podał Pałac Elizejski. Na miejsce, do Kopenhagi, tak szybko jak to możliwe uda się szef francuskiego MSW Bernard Cazeneuve.W osobnym oświadczeniu szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius "z całą stanowczością potępił" ten - jak to ujął - "atak terrorystyczny".
Żyje pod stałą ochroną
Lars Vilks znany jest ze swoich kontrowersyjnych dzieł, a zwłaszcza karykatur Mahometa, które spowodowały liczne protesty muzułmanów i przynajmniej jedną próbę zabójstwa rysownika. Dla muzułmanów tworzenie wizerunków ludzi i innych istot żywych jest zabronione, a sportretowanie proroka Mahometa, zwłaszcza w obraźliwej formie, stanowi szczególne bluźnierstwo.
Vilks był m.in. na liście celów Al-Kaidy opublikowanej w jej anglojęzycznym, internetowym magazynie "Inspire" - tej samej, na której znaleźli się rysownicy paryskiego magazynu "Charlie Hebdo".
Vilks on same list as #CharlieHebdo cartoonist. #Copenhagenshooting pic.twitter.com/TO0DrCnEFm— Kay Burley (@KayBurley) luty 14, 2015
W 2007 roku Vilks opublikował rysunek Mahometa jako siedzącego psa. Od tamtej pory nie rusza się nigdzie bez ochrony.
W 2010 roku nieznani sprawy próbowali spalić dom artysty w miasteczku Nynashamnsvage. Stłukli szyby w oknie i próbowali podpalić benzynę, którą wrzucili do środka.
Jeszcze wcześniej, w marcu, Amerykanin o nicku JihadJane został oskarżony o spisek w celu zabicia Szweda i używanie internetu do szukania wspólników zbrodni.
Autor: eos,kło//tka/kwoj / Źródło: Reuters, TV2, The Associated Press, PAP