Duchowy i polityczny przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV zapowiedział w niedzielę, że nie ustąpi z funkcji. Jednocześnie zapewnił o kontynuacji "środkowej drogi" w kontaktach z Chinami, bo "całkowita niepodległość jest nieosiągalna".
Dalajlama powiedział to dzień po tym, jak uchodźcy tybetańscy na konferencji w Dharamśali na północy Indii poinformowali o kontynuowaniu tzw. środkowej drogi w relacjach z Pekinem.
"Całkowita niepodległość jest nieosiągalna"
- Większość poparła środkową drogę w kwestii tybetańskiej (...), co jest właściwe - powiedział przywódca Tybetańczyków. - Całkowita niepodległość jest nieosiągalna - dodał.
Kompromis czy twardy kurs?
Kilkuset Tybetańczyków z całego świata dyskutowało od poniedziałku do soboty na temat tego, jaką przyjąć strategię wobec Chin: czy kompromis zwany "środkową drogą", czy apel o niezawisłość Tybetu.
Wielu delegatów pragnęło twardszego kursu wobec Pekinu, lecz ostatecznie zwyciężyła polityka Dalajlamy XIV - tzw. środkowej drogi, czyli pokojowego domagania się większej autonomii w celu zachowania tybetańskiej tożsamości narodowej i kultury.
- Nie ma kwestii ustąpienia - podkreślił na konferencji prasowej. Zamknął tym samym spekulacje, dotyczące swej przyszłości.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA