Prezydent Czech Milosz Zeman trafił we wtorek wieczorem do szpitala z powodu złamania ręki. Jego rzecznik prasowy Jiżi Ovacek poinformował, że głowa państwa przejdzie operację, a uraz nie zagraża jego życiu.
Rzecznik prasowy prezydenta Czech Jiżi Ovacek wyjaśnił, że prezydent Milosz Zeman od dłuższego czasu cierpi na neuropatię stóp, przez co podczas chodzenia musi wspomagać się kulą. We wtorek wieczorem zdecydował się jednak jej nie używać. Przewrócił się i złamał sobie kość przedramienia.
- Powiedział, że jest w stanie iść samodzielnie, czego nie powinien robić, po czym upadł i nastąpiło złamanie ręki - opisywał okoliczności zdarzenia Ovacek. - To nie jest kontuzja, która w jakikolwiek sposób może zagrażać jego życiu. W szpitalu prezydent zostanie poddany operacji - dodał.
Jak podała agencja CTK Zeman przebywa w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze. - Pan prezydent ma kontakt z rodziną i współpracownikami. Jego plan zajęć będzie przystosowany do rekonwalescencji - powiedział Ovacek.
Zeman spędził również kilka dni w szpitalu w październiku ubiegłego roku. Według lekarzy cierpi na utratę i upośledzenie funkcji mięśni, zwłaszcza stóp. Raport medyczny mówił również, że prezydent Czech ma cukrzycę.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru