Czarnogóra prosi UE o pomoc

Miasto Tivat w Czarnogórze
Podgorica, stolica Czarnogóry
Źródło: Reuters Archive
Prezydent Czarnogóry Jakov Milatović powiedział portalowi Politico, że rosyjska dezinformacja jest w jego kraju codziennością, a jej celem jest zakłócenie starań Podgoricy o członkostwo w Unii Europejskiej. W związku z tymi działaniami czarnogórskie władze poprosiły UE o pomoc w walce z moskiewską ingerencją.

- Mam ogromną nadzieję, że w przyszłości otrzymamy większe wsparcie ze strony Unii Europejskiej, aby skutecznie zwalczać dezinformację - powiedział w opublikowanym w czwartek wywiadzie prezydent Czarnogóry Jakov Milatović, dodając, że przedstawił ten pomysł decydentom UE i państwom członkowskim.

Czarnogórski polityk spotkał się w Brukseli z przewodniczącym Rady Europejskiej Antonio Costą. Stwierdził, że "szkodliwe wpływy ze strony państw trzecich" mogą stanowić zagrożenie dla akcesji Czarnogóry i wezwał UE do aktywnego przeciwdziałania takim zagrożeniom.

Czarnogóra "postrzegana jako faworyt" do członkostwa w UE

- Czasami mam wrażenie, że proeuropejscy politycy z regionu Bałkanów Zachodnich są nieco pozostawieni sami sobie przez partnerów z UE - zauważył.

Czarnogóra złożyła wniosek o członkostwo w 2008 roku, a status kraju kandydującego uzyskała w roku 2010. Od tego czasu zamknęła siedem z 33 rozdziałów akcesyjnych.

Miasto Tivat w Czarnogórze
Miasto Tivat w Czarnogórze
Źródło: Andrew Will/Shutterstock

Premier Czarnogóry Milojko Spalić podkreślił wcześniej w tym tygodniu - w czasie spotkania w Czarnogórze z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen - że Podgorica planuje zamknąć do końca 2026 r. wszystkie rozdziały, aby do końca 2028 r. stać się członkiem UE.

Milatović przyznał w rozmowie z Politico, że Czarnogóra "jest obecnie postrzegana jako faworyt" do członkostwa.

Czarnogóra uzależniona od Rosjan

Portal zauważył, że jedną z trudności kraju na drodze do UE jest jego uzależnienie od rosyjskich turystów i inwestorów. Rosjanie mogą wjechać do Czarnogóry bez wizy na 30 dni i pozostają największymi zagranicznymi inwestorami.

- Staramy się odwlekać (wprowadzenie wiz) tak długo, jak to możliwe, aby utrzymać przy życiu nasz sektor turystyczny - powiedział Milatović, zapewniając jednak, że Podgorica "wkrótce" dostosuje swój system wizowy do UE.

- Ostatnim krajem, który przystąpił do UE, była Chorwacja ponad 10 lat temu. W międzyczasie Wielka Brytania wystąpiła. Dlatego uważam, że nadszedł czas, aby ożywić ten proces, a także nieco ożywić ideę UE jako klubu, który wciąż ma siłę przyciągania - podsumował czarnogórski prezydent.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: