Naukowcy odkryli przyczynę długotrwałego uszkodzenia płuc u chorych na COVID-19

Naukowcy od dawna wiedzieli, że niektórzy ciężko chorzy pacjenci z COVID-19 cierpią z powodu długotrwałego uszkodzenia płuc przez koronawirusa. Belgijska agencja informacyjna Belga poinformowała w czwartek, że naukowcy z Flamandzkiego Instytutu Biotechnologii (VIB) odkryli teraz tego przyczynę. We współpracy ze Szpitalem Uniwersyteckim w Gandawie i Université Libre de Bruxelles odkryto to po leczeniu ponad 500 pacjentów z COVID-19.

Naukowcy stwierdzili, że przyczyną uszkodzenia płuc jest substancja zapalna interleukina-6, która negatywnie wpływa na działanie naszego układu odpornościowego. Substancja ta zmienia działanie tzw. układu dopełniacza, grupy białek będącej częścią układu odpornościowego. W normalnych warunkach układ ten skutecznie usuwa patogeny i martwe komórki z naszego organizmu. Jednak w ciężkich przypadkach COVID-19 proces ten może zostać rozregulowany.

Jak przekazuje Belga, białka układu dopełniacza zwykle wytwarzane są w wątrobie, jednak w przypadku chorych sytuacja ta zaczyna się zmieniać. - Zaobserwowaliśmy jednak, że płuca zaczęły również wytwarzać dużo białek układu dopełniacza - wyjaśnia specjalista od płuc i immunolog Bart Lambrecht. W rezultacie niekontrolowana aktywność tych białek uszkadza pęcherzyki płucne, utrudniając płucom wchłanianie tlenu.

ZOBACZ TEŻ: Naukowcy o nietypowym długotrwałym objawie COVID-19. Widać go na nogach

Belgijscy naukowcy mają teraz nadzieję na opracowanie nowych metod leczenia. Jak przekazali, już udało im się opracować leki przeciwko interleukinie-6, które mogą okazać się pomocne. Są one zwykle stosowane w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów, ale wydają się skuteczne w przypadku COVID-19.