Po ustąpieniu ze stanowiska Donald Trump zamierza skupić się na pomaganiu Partii Republikańskiej w uzyskaniu przewagi w wyborach do obydwu izb Kongresu, które odbędą się w 2022 roku - poinformowała stacja Fox News. Źródła stacji zaznaczyły, że były prezydent na ten moment nie zamierza zakładać własnej formacji politycznej.
Od czasu opuszczenia przez Donalda Trumpa Białego Domu narastały spekulacje na temat politycznych planów byłego prezydenta. Nieoficjalnie mówiło się, że rozważa założenie nowej partii, konkurencyjnej wobec republikanów, którzy są obecnie podzieleni w ocenie swojego niedawnego politycznego przywódcy. Telewizja Fox News utrzymuje jednak, powołując się na źródła, że były przywódca USA nie ma takich planów.
Także doradca z kampanii w 2020 roku Jason Miller powiedział w niedzielę, że Trump "jasno zadeklarował, że jego celem jest odzyskanie Izby Reprezentantów i Senatu w 2022 roku". Miller zastrzegł przy tym, że plany niedawnego gospodarza Białego Domu zależą także od tego, jak zagłosują senatorzy GOP w procesie Trumpa w Senacie, który rozpocznie się w drugim tygodniu lutego.
Decyzja Trumpa zależna od głosów senatorów
Przy obecności wszystkich stu senatorów do uznania Trumpa winnym nawoływania do rebelii trzeba będzie 67 głosów, do 50 demokratów dołączyć więc musiałoby 17 republikanów. Do tej pory co najmniej piątka sygnalizowała, że jest na to gotowa. Głosowania "za" nie wykluczył też szef republikanów w Senacie Mitch McConnell, który ma nadzieję, że procedura impeachmentu ułatwi pozbycie się byłego prezydenta z GOP.
W pożegnalnym przemówieniu na dzień przed złożeniem najważniejszego urzędu w państwie Trump zapowiedział, że jego ruch będzie działał po zakończeniu jego kadencji. W poniedziałek ogłosił powstanie biura, którego celem ma być między innymi zarządzanie publicznymi oświadczeniami oraz występami.
Źródło: PAP