Ciała znalezione w środę we wraku luksusowego jachtu, który zatonął u wybrzeży Sycylii, należały do brytyjskiego miliardera Mike'a Lyncha i jego córki - podał "The Daily Telegraph", powołując się na szefa sycylijskiej obrony cywilnej. Reuters poinformował o odnalezieniu kolejnych dwóch ciał.
W środę Reuters, powołując się na swoje źródła, napisał, że nurkowie przeszukujący wrak jachtu odnaleźli dwa ciała. Według "The Daily Telegraph" należały do brytyjskiego biznesmena Mike'a Lyncha i jego córki. Z kolei przed godziną 17, jak przekazał Reuters, znaleziono kolejne dwa ciała poszukiwanych ofiar katastrofy.
Jednostka o nazwie Bayesian o długości ponad 56 metrów, stojąca na redzie niedaleko Palermo, zatonęła w poniedziałek w ciągu kilku minut w skutek trąby powietrznej. Uratowano 15 z 22 osób, które znajdowały się na pokładzie.
Kilka godzin po katastrofie odnaleziono ciało mężczyzny. We wtorek media informowały, że prawdopodobnie należało do Recalda Thomasa, kanadyjsko-antiguańskiego kucharza.
Za zaginionych uważani są nadal prezes Morgan Stanley International Jonathan Bloomer i jego żona.
CZYTAJ TAKŻE: "Brytyjski Gates" wśród zaginionych po zatonięciu jachtu, jego współpracownik ginie podczas joggingu
Ekipy ratunkowe przyznają, że misja poszukiwawcza jest wyjątkowo skomplikowana.
CZYTAJ: "Zauważyliśmy, że statku za nami już nie ma". Wśród zaginionych znany biznesmen
Moment zatonięcia na nagraniu
We wtorek agencja Reutera udostępniła nagranie z monitoringu w sycylijskim porcie w Porticello. Zarejestrowano panującą tam gwałtowną pogodę, a w oddali błyskające na tafli morza światła statku. W pewnym momencie obiekt widoczny na nagraniu znika. Nie widać także żadnych świateł na wodzie.
Autorka/Autor: js/kab
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PERINI NAVI PRESS OFFICE/EPA/PAP