Ponad trzy dekady po pierwszej z jego zbrodni w Chinach wykonano egzekucję na "Kubie Rozpruwaczu" z miasta Baiyin. Ten seryjny morderca w latach 1988-2002 brutalnie zamordował jedenaście kobiet i dziewcząt.
W marcu 2018 roku sąd w Baiyin skazał 53-letniego Gao Chengyonga, męża, ojca dwójki dzieci, na karę śmierci za dokonanie 11 morderstw. W czwartek chiński sąd poinformował o wykonaniu wyroku.
14 lat mordowania
Gao Chengyong latach 1988-2002 napadał na dziewczynki i młode kobiety w mieście Bayin w prowincji Gansu w północnej części Chin. Śledził ofiary wracające do domów, następnie napadał na nie, gwałcił i zabijał, podcinając gardło.
Pierwszego morderstwa mężczyzna dokonał w maju 1988 roku. Na ciele jego pierwszej ofiary stwierdzono łącznie 26 ran kłutych.
Kolejne zbrodnie przebiegały według podobnego schematu. "Chiński Kuba Rozpruwacz", jak okrzyknęły go lokalne media, mordował samotne dziewczęta i młode kobiety, a później bezcześcił ich zwłoki. Jego najmłodsza ofiara miała zaledwie osiem lat.
Ataki, z nieustalonych przyczyn, ustały w 2002 roku. Jednak przełom w policyjnym dochodzeniu nastąpił wiele lat później, kiedy wujek zabójcy został zatrzymany za inne, mniejsze przestępstwo. Jego DNA częściowo zgadzało się ze śladami pozostawionymi na miejscach wcześniejszych zbrodni.
Policja uznała, że morderca musi być spokrewniony z zatrzymanym przestępcą. W 2016 roku zatrzymała Gao Chengyonga w prowadzonym przez niego sklepie spożywczym w Baiyin - mieście, w którym przez lata siał strach.
"Kuba Rozpruwacz" stracony
Nie jest jasne, jakiej metody użyto do wykonanie egzekucji. BBC zwraca uwagę, że najczęściej odbywa się to w Chinach poprzez zastrzyk z trucizną lub rozstrzelanie przez pluton egzekucyjny.
Autor: ft,mm / Źródło: BBC