Setny wielozadaniowy chiński dron z rodziny Wing Loong został dostarczony zagranicznemu odbiorcy - poinformowała agencja Xinhua. Oznacza to duży sukces chińskiego przemysłu zbrojeniowego, coraz jawniej konkurującego z przemysłem amerykańskim. Poinformowano jednocześnie o udanym oblocie najnowszej maszyny z tej serii, nazwanej Wing Loong I-D.
Drony z rodziny Wing Loong, znane również pod nazwą Pterodactyl, są chińskim odpowiednikiem amerykańskich bezzałogowych maszyn MQ-9 Reaper. Jest to duża wielozadaniowa maszyna latająca przeznaczona do zadań zwiadowczych, zdolna zarazem do przeprowadzania precyzyjnych uderzeń na cele naziemne.
Nowy Wing Loong
Najnowszy model rodziny Wing Loong, oznaczony jako I-D, został udanie oblatany w niedzielę. Według Pekinu, jest to pierwszy chiński dron w całości skonstruowany z materiałów kompozytowych. Przy tej okazji opublikowane zostały będące rzadkością nagrania tej maszyny, między innymi właśnie z jej ostatnich testów.
Chiny zaangażowały się w budowę samolotów bezzałogowych w nadziei, że przejmą część tego rynku od USA i Izraela dzięki swej tańszej technologii i gotowości do dostaw eksportowych do państw, którym Zachód wzbrania się sprzedawać zaawansowane technologicznie uzbrojenie.
Maszyny z serii Wing Loong są oferowane zagranicznym klientom od 2010 roku. Od tamtej pory zostały już sprawdzone w boju, dokonując zwiadów i przeprowadzając ataki m.in. w Iraku.
Wśród dotychczasowych nabywców chińskich samolotów bezzałogowych znalazły się między innymi Arabia Saudyjska, Irak, Kazachstan, Nigeria oraz Pakistan.
Konkurencja dla USA
Według chińskich mediów, starsze modele Wing Loong I sprzedawane były w 2017 roku po cenie miliona dolarów za egzemplarz. Cena amerykańskiego odpowiednika, choć niemal na pewno posiadającego większe możliwości, drona MQ-9 Reaper, wynosiła wówczas około 30 mln dolarów.
Autor: mm/adso / Źródło: Reuters, Xinhua, tvn24.pl