Chiny zaciskają pętlę wokół azjatyckiego mocarstwa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Ocean Indyjski (wideo ilustracyjne)
Ocean Indyjski (wideo ilustracyjne)Reuters Archive
wideo 2/2
Ocean Indyjski (wideo ilustracyjne)Reuters Archive

Chińska delegacja wojskowa zakończyła serię rozmów o współpracy obronnej z przedstawicielami Malediwów, Sri Lanki i Nepalu. Chiny próbują w ten sposób pogłębić swoje wpływy w strategicznych regionach otaczających ich wielkiego, azjatyckiego rywala - Indie.

O wizytach zagranicznych delegacji chińskiej armii ministerstwo obrony poinformowało w środę. Jak przekazano, delegacja od 4 kwietnia składała wizyty w trzech południowoazjatyckich państwach: Malediwach, Sri Lance i Nepalu. W ich trakcie prowadzone miały być rozmowy "skoncentrowane wokół współpracy w zakresie obronności między państwami. W ich trakcie osiągnięto różne punkty 'konsensu'", podano w komunikacie, nie podając jednak żadnych szczegółów.

Kierunek wizyt chińskiej delegacji wojskowej nie wydaje się przypadkowy. Malediwy, Sri Lanka i Nepal to trzy niewielkie państwa u północnych i południowych granic Indii, regionalnego rywala Chin. Wszystkie trzy tradycyjnie znajdowały się w indyjskiej strefie wpływów, w ostatnich latach Pekin stara się jednak przełamać indyjską dominację i zwiększyć w nich własne wpływy. Choć nie poinformowano o podpisaniu żadnych konkretnych porozumień, szczególne znaczenie ma przy tym fakt, że rozmowy z chińską delegacją dotyczyły współpracy wojskowej.

ZOBACZ TEŻ: Rosną obawy przed współpracą Rosji i Chin. "Pekin przekroczył Rubikon"

Rywalizacja Chin i Indii

Stosunki między Chinami i Indiami od dekad pozostają napięte. Jednym z największych punktów zapalnych jest w nich kwestia nieuregulowanego przebiegu części granic lądowych, a także kontrola nad Oceanem Indyjskim, przez które przebiegają kluczowe dla światowej gospodarki szlaki handlowe.

ZOBACZ TEŻ: MSW Węgier: chińscy policjanci będą wkrótce patrolować węgierskie ulice

W tym kontekście uwidacznia się znaczenie Malediwów i Sri Lanki, które leżą wzdłuż tych strategicznych, morskich szlaków. Oba państwa w ostatnich latach stały się z tego powodu areną otwartej rywalizacji Chin i Indii o wpływy.

Na Malediwach przewagę zyskują Chiny po dojściu do władzy prezydenta Mohameda Muizzu w listopadzie 2023 roku. Pokonał on w kampanii wcześniej urzędującego, proindyjskiego prezydenta Ibrahima Soliha. W rezultacie władze Malediwów m.in. w zeszłym tygodniu poinformowały o podpisaniu umowy o "pomocy wojskowej" z Chinami. Nastąpiło to krótko po wydaniu nakazu opuszczenia tego kraju przez żołnierzy indyjskich, którzy pomagali w eksploatacji trzech samolotów zwiadowczych podarowanych Malediwom przez Indie w celu patrolowania granicy morskiej.

Od ponad dekady chińskie wpływy wyraźnie rosną także na Sri Lance, na której Pekin najpierw pomógł w zakończeniu wieloletniej wojny domowej w 2009 roku. W kolejnych latach Chiny udzieliły wyspie także ogromnych pożyczek na budowę infrastruktury, częściowo przejmując potem nad nią kontrolę gdy Sri Lanka w 2022 roku ogłosiła niewypłacalność.

Areną rywalizacji Chin i Indii jest także leżący pomiędzy tymi azjatyckimi mocarstwami Nepal. Przedmiotem sporu są tam m.in. plany rozwoju energetyki wodnej u stóp Himalajów. Potencjał hydroenergetyczny Nepalu, przez który przebiega 6 tys. rzek i potoków, szacuje się na 42 000 MW, i zarówno Indie jak i Chiny chciałyby na nim korzystać. Pekin stara się także utrzymywać bliskie stosunki z nepalskim rządem, na którego czele stoi premier Pushpa Kamal Dahal, były maoistowski partyzant walczący z wpływami Indii w tym kraju. 

ZOBACZ TEŻ: Globalny projekt Chin upada. Podzielił świat, pogrąży Pekin?

Autorka/Autor:asty, jdw//mrz, mm

Źródło: PAP, tvn24.pl