Znany z niechęci do Ameryki prezydent Wenezueli Hugo Chavez wezwał latynoamerykańskie i karaibskie państwa do stworzenia wojskowego sojuszu wymierzonego w USA.
Zdaniem Chaveza Nikaragua, Boliwia, Kuba i Dominika powinny utworzyć wspólne siły. Prezydent Wenezueli od dawna jest przeciwny polityce USA, którą nazywa amerykańskim imperializmem. - Jeśli USA zagraża jednemu z nas, zagraża nam wszystkim - powiedział Chavez w Caracas.
W jego oczach Stany Zjednoczone stanowią poważne zagrożenie dla Południowej i Centralnej Ameryki. Ostatnio na przykład oskarżył Waszyngton o próbę destabilizacji sytuacji w regionie przez wzmocnienie więzi z Kolumbią.
Chavez może liczyć na poparcie krajów zaliczanych do tzw. Boliwariańskiej Alternatywy dla Ameryki, czyli grupy krajów biorącej swoją nazwę od twórcy południowoamerykańskiej niepodległości Simona Bolivara. Jej członkami są: Boliwia, Wenezuela, Nikaragua, Kuba i Dominika.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN