Linda Sun, była asystentka gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul, została aresztowana pod zarzutem działania jako agentka chińskich władz - informuje CNN, powołując się na prokuraturę. Zatrzymany został również mąż 41-latki, Chris Hu. Na kontaktach z rządem Chin oboje mieli się znacząco wzbogacić.
Lindę Sun i jej męża, Chrisa Hu amerykańskie służby aresztowały we wtorek. Kobieta przez lata była pracownicą administracji. Stopniowo rozwijała swoją karierę, dochodząc do stanowiska asystentki gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul. Jak podaje w komunikacie Biuro Prokuratora Stanów Zjednoczonych dla Wschodniego Dystryktu Nowego Jorku, Lindzie Sun postawiono zarzuty naruszenia i usiłowania naruszenia ustawy o rejestracji agentów zagranicznych, oszustwa wizowego, przemytu cudzoziemców i spisku mającego na celu pranie pieniędzy. - Podejrzana i jej mąż w rzeczywistości działali na rzecz interesów rządu chińskiego i Komunistycznej Partii Chin - oświadczył prokurator Breon Peace. - Rodzina wzbogaciła się o miliony dolarów. Nasze biuro podejmuje zdecydowane działania w celu ścigania osób, które działają jako nieujawnieni agenci obcego rządu - dodał.
ZOBACZ TEŻ: Rosyjscy opozycjoniści podejrzewali, że może być szpiegiem. "Potrafi być bardzo czarujący"
Była asystentka gubernator Nowego Jorku zatrzymana
Według BBC Linda Sun, jako pracownica władz stanowych, miała m.in. przygotować nieautoryzowane zaproszenia do USA dla chińskich polityków, udostępnić Pekinowi wewnętrze dokumenty, dodać chińskiego urzędnika do rozmowy nt. działań administracji w sprawie COVID-19, czy tez utrudniać kontakty amerykańskich oficjeli z przedstawicielami Tajwanu. - Sun nigdy nie zarejestrowała się jako agent zagraniczny u Prokuratora Generalnego i ukrywała, że podejmowała działania na polecenie, prośbę i wskazanie ChRL oraz przedstawicieli Komunistycznej Partii Chin - czytamy w komunikacie prokuratury.
Dzięki prowadzonej w Chinach przez męża kobiety działalności biznesowej małżeństwo miało otrzymać miliony dolarów. Para miała między innymi kupić wartą 4,1 miliona dolarów (niemal 16 milionów złotych) posiadłość na Long Island, apartament z widokiem na ocean na Hawajach (prokuratura szacuje wartość na 2,1 miliona dolarów - 8,1 miliona złotych) oraz luksusowe auta, w tym sportowe auto marki Ferrari Roma. Inne otrzymane przez małżeństwo korzyści mają obejmować bilety lotnicze do Chin, wejściówki na koncerty i wydarzenia sportowe, a także dostawy przyrządzanej przez osobistego kucharza chińskiego oficjela kaczki w stylu Nanjing. Te ostatnie co najmniej 16 razy miały trafić do domu rodziców Sun – wskazuje BBC.
Para została zatrzymana w swoim domu na Long Island we wtorek. Kilka godzin później małżonkowie stanęli przed sądem. Żadne z nich nie przyznało się do winy i oboje zostali zwolnieni za kaucją. Ta w przypadku Sun wynosiła 1,5 miliona dolarów (5,8 miliona złotych). W przypadku Hu jej wysokość określono na 500 tysięcy dolarów (1,9 miliona złotych). Małżeństwo objęto też zakazem podróży poza granice Nowego Jorku, Long Island, Maine i New Hampshire – informuje CNN.
Cytowana przez portal gubernator Hochul przekazała we wtorek, że jest "oburzona i absolutnie zszokowana tym, jak bezczelne" miały być działania Sun. - To była zdrada zaufania - powiedziała o nich polityczka. Podkreśliła też, że Sun została zatrudniona przez poprzednią administrację, a po tym, jak wysunięto podejrzenia pod adresem 41-latki, została ona zwolniona. - W chwili, gdy odkryliśmy pewne poziomy nieprawidłowości, powiadomiliśmy służby - dodała gubernator.
Prawnicy Lindy Sun w przesłanym redakcji ABC News oświadczeniu stwierdzili, że są "rozczarowani wniesieniem zarzutów" przeciwko kobiecie. Odnosząc się do oskarżeń ocenili oni, że "wydają się one być produktem nadmiernie agresywnej prokuratury".
Źródło: ABC News, BBC, CNN, PAP, Reuters