Były prezydent USA George H. W. Bush spędzi święta Bożego Narodzenia w szpitalu, ponieważ pojawiła się u niego gorączka i osłabienie po utrzymującym się od miesiąca kaszlu - poinformował w poniedziałek rzecznik byłego przywódcy Ameryki.
Wcześniej szpital w Houston, w którym przebywał 88-letni Bush senior, podał, że pacjent zostanie wypuszczony, aby mógł spędzić święta w domu. Stanowisko lekarzy zmieniło się, gdy pojawiła się podwyższona temperatura.
Komplikacje po zapaleniu płuc
- Kilka razy się pogorszyło. W ubiegłym tygodniu miał kilka dni bez energii, po których pojawiła się niewysoka gorączka - mówił cytowany przez AP rzecznik Busha, Jim McGrath.
- Lekarze są umiarkowanie optymistyczni, ale za każdym razem, gdy skończą z jednym, pojawia się coś jeszcze - dodał.
Na razie nie wiadomo, co wywołało gorączkę.
George Bush trafił do szpitala ponad miesiąc temu z zapaleniem oskrzeli. Od tamtej pory pozostaje pod opieką lekarzy z powodu komplikacji i utrzymującego się kaszlu.
Były prezydent USA
Bush pełnił urząd prezydenta USA w latach 1988-92. Starając się o reelekcję, przegrał wybory na rzecz Billa Clintona. Jeszcze do niedawna prowadził aktywny styl życia, odbywając m.in. skoki spadochronowe z okazji swych 75., 80. i 85. urodzin.
Wśród odwiedzających go w szpitalu gości znalazł się jego syn, George W. Bush, pełniący urząd prezydenta USA w latach 2000-2008.
Autor: zś//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: whitehouse.gov | whitehouse.gov