Czy można zjeść ciastko i mieć ciastko? Brexitowe Q&A

Wielka Brytania wyszła z Unii Europejskiej, pozostały jednak wątpliwości i obawy o przyszłość: zarówno Londynu, jak i Brukseli. Brexit wciąż rodzi wiele pytań po obu stronach kanału La Manche. Jak wpłynie na gospodarkę? Co zmieni się dla obywateli? Czy Zjednoczone Królestwo będzie mogło kiedyś wrócić do UE?

O północy z 31 stycznia na 1 lutego 2020 roku czasu środkowoeuropejskiego (godzina 23 w Wielkiej Brytanii) Zjednoczone Królestwo opuściło Unię Europejską. Po trzech i pół roku od referendalnego "nie" Brytyjczyków dla Wspólnoty brexit stał się faktem. Teraz obie strony czeka 11-miesięczny okres przejściowy, w trakcie którego odbywać się będą negocjacje w sprawie przyszłych relacji Londynu z Brukselą.

To okres niepewności i wielkich niewiadomych. Odpowiadamy na najczęstsze pytania związane z brexitem.

BREXIT FAKTEM. CZYTAJ RAPORT SPECJALNY >>>

Co zmieni się dla obywateli?

Na początku niewiele. Brexit nie będzie odczuwalny dla mieszkańców, bo w końcu Izbie Gmin udało się zaakceptować umowę, dzięki której do końca tego roku będziemy mieć okres przejściowy, a to oznacza, że cały czas będą jeszcze obowiązywały te same przepisy i Wielka Brytania będzie musiała przestrzegać unijnych zasad. W tej fazie nie zmienia się nic dla obywateli z Unii, czyli także dla Polaków, jeśli chodzi o zasady podróżowania, transportu i handlu oraz dostęp do jednolitego rynku. Londyn będzie cały czas związany orzeczeniami unijnego Trybunału w Luksemburgu i międzynarodowymi umowami handlowymi, które zawiera Bruksela. Będzie mógł nawet być zaskarżony przez Komisję Europejską, jeśli unijne prawo naruszy.

Co zmieni się w Brukseli?

Przez najbliższe miesiące podstawową różnicą będzie brak na unijnych szczytach brytyjskiego premiera, a na spotkaniach ministrów przedstawicieli rządu Jej Królewskiej Mości. Z Parlamentem Europejskim pożegnało się już siedemdziesięcioro troje europosłów, część ze łzami w oczach, część jak Nigel Farage z radością. Parlament zostanie częściowo pomniejszony z 751 do 705 europosłów. 27 miejsc zostanie rozdanych pomiędzy kraje Unii, do PE trafią więc politycy, którzy od wyborów czekali na brexit na ławce rezerwowej. 

Jak długo będzie trwał okres przejściowy?

Jedenaście miesięcy, czyli do końca tego roku. W tym czasie Brytyjczyków nie będzie już w unijnych instytucjach, w parlamencie, radzie, czy Trybunale, nie będą mieć więc wpływu na powstawanie unijnego prawa, ale ciągle w okresie przejściowym będą musieli go przestrzegać. Stąd dla Londynu ważne jest, by ten czas trwał jak najkrócej i choć zgodnie z porozumieniem można go wydłużyć o kolejne 2 lata, to premier Boris Johnson od razu zapowiada, że nie zamierza tego robić, bo dopiero koniec tej przejściowej fazy będzie faktycznym, realnym opuszczeniem Unii.

Co stanie się po okresie przejściowym?

Tego jeszcze nie wiemy, dlatego najtrudniejsze dopiero przed nami - i Unia, i Wielka Brytania mają teraz 11 miesięcy na wypracowanie nowej umowy określającej dalsze wspólne relacje. Komisja Europejska już w poniedziałek opublikuje projekt wytycznych przed takimi negocjacjami. 

Do wyboru jest kilka możliwych opcji - umowa handlowa, umowa stowarzyszeniowa z Unią, unia celna. Problem, jaki pojawi się w tych negocjacjach, będzie tym samym, który przeszkadzał w rozmowach od samego referendum i wynika z obietnicy zwolenników brexitu, że można zachować korzyści z dostępu do unijnego rynku, bez ponoszenia związanych z tym obowiązków. Unia nie może się na to zgodzić, powtarzając - nie można zjeść ciastka i dalej je mieć. 

Aktualnie czytasz: Czy można zjeść ciastko i mieć ciastko? Brexitowe Q&A

Dlaczego nie można zjeść ciastka i dalej mieć ciastko?

Weźmy dla przykładu samochód produkowany na Wyspach. Jeśli ma on trafić bez przeszkód na unijny rynek, to musi spełniać unijne normy, wymogi dotyczące środowiska, atesty bezpieczeństwa, czyli i tak… podlegać unijnym przepisom - a przecież sensem brexitu ma być właśnie uwolnienie się od reguł tworzonych w Brukseli. Ale jeśli nie wypełniasz tych reguł, nie możesz mieć dostępu do wspólnego rynku. Albo - albo. Co więcej, jeśli jesteś poza Unią i chcesz mieć dostęp do jej rynku, musisz przestrzegać jej zasad, nie mając na nie wpływu. Jak więc wyważyć te sprzeczne postulaty - to zadanie na najbliższe miesiące. A jeśli nie uda się tego zrobić, znów czeka nas groźba rozstania bez żadnego porozumienia. 

Czy Wielka Brytania może wrócić do Unii?

Tak, Wielka Brytania wciąż może powrócić do Unii, ale od 1 lutego nie będzie to takie proste, nie można już zwyczajnie odwołać brexitu. Jeśli nawet Brytyjczycy uznają, że poza Unią wcale nie jest lepiej, mogą złożyć wniosek o przystępnie do Wspólnoty i przejść całą procedurę akcesyjną od początku. Wielu wysokich urzędników w Brukseli liczy na to, że za kilka, kilkanaście lat taki list z Londynu przyjdzie, dlatego zaznaczają, że nie mówią żegnam, ale do zobaczenia.

Czytaj także: